Lech Poznań - Piast Gliwice: Kolejorz zagra ofensywnie

Następne zgrupowanie kadry będzie dopiero w marcu, więc Kamil Jóźwiak będzie musiał swoją grą w Lechu przekonać selekcjonera do tego, by znów powołał go do kadry. Tymczasem z klubu dochodzą sygnały, że już w przerwie zimowej może zostać sprzedany. Kolejorz dramatycznie potrzebuje pieniędzy, bowiem przez ponad dwa lata, nie udało się klubowi dokonać wartościowego transferu. Brak wyników, ogromne koszty wynikające z wysokich kontraktów pogłębiają dziurę budżetową.

- Na razie nie myślę o transferze. Jeśli chodzi o moje odejście, to ważne jest, co postanowi Lech. Niebawem usiądziemy i porozmawiamy o tym, jak klub to widzi i jakie ma wobec mnie plany. To z pewnością będzie zależało od ofert, które dostanie bądź nie - powiedział Jóźwiak.

Zobacz też: Lech Poznań - Piast Gliwice. Kamil Jóźwiak: Ciężko było mi uwierzyć, że to ja dostanę szansę

Na to, że „Józiu” potwierdzi swoje reprezentacyjne aspiracje już w piątkowym meczu z Piastem (początek 20.30), bardzo liczy też trener Lecha Dariusz Żuraw. Kolejorz bowiem ostatnie zwycięstwo odniósł 5 października, w czterech ostatnich kolejkach zdobył tylko punkt i wypadł z górnej połowy tabeli. Na dodatek ci piłkarze, którzy pozostali w Poznaniu, bo nie dostali powołań do reprezentacji, bardzo słabo zaprezentowali się w meczu z drugoligową Olimpią Elbląg.

- Wynik i gra powinny być lepsze, ale to spotkanie było zakończeniem mikrocyklu, w którym ciężej trenowaliśmy. Zrealizowaliśmy nasze plany - ocenił trener Lecha.

W piątek przy Bułgarskiej to jednak goście będą faworytem i to nie tylko z tego powodu, że są wyżej w tabeli i mają na koncie zdecydowanie więcej punktów. To zespół, który mimo mniejszego budżetu, robi lepsze transfery, ma w swoim składzie kilku niezłych jak na poziom ekstraklasy piłkarzy, dobrego trenera i co najważniejsze, potrafi na boisku zrealizować swoje założenia taktyczne. Z takimi rywalami Lech w tym sezonie sobie nie potrafi poradzić.

Zobacz też: Lech Poznań: Słabe i mocne strony Piasta Gliwice przed piątkowym meczem z Kolejorzem

- Piast to mistrz Polski. Zespół doświadczony, wyrachowany, który nie potrzebuje wiele sytuacji, by strzelić bramkę. Piast długo gra w tym samym zestawieniu. Zawodników, którzy odeszli zastąpili doświadczeni piłkarze. Lecz Piasta da się pokonać. Są w grze tej drużyny momenty, które da się wykorzystać. Spróbujemy to zrobić, zaskoczyć rywali taktycznie i wygrać. Musimy być jednak bardzo czujni, bo doświadczone drużyny wiedzą, jak wykorzystać naszą grę. Na pewno zagramy ofensywnie, o zwycięstwo, cały czas pracujemy nad fazami przejściowymi, nad defensywą i mam nadzieję, że w piątek nasza gra będzie dobrze wyglądała - deklaruje trener Żuraw.

Przed tym meczem na szczęście szkoleniowiec Kolejorza nie ma problemów kadrowych. Oprócz Tomasza Cywki, który do treningów wróci dopiero w przyszłym roku, wszyscy piłkarze są gotowi do gry. Pytanie tylko w jakiej będą dyspozycji.

Zobacz magazyn "Piąta trybuna"