Lech Poznań pokonuje Śląsk (1:0). Przełamanie i pierwszy krok do wyjścia z kryzysu. Oceniamy piłkarzy Kolejorza za starcie ze Śląskiem
Jesper Karlstroem 4
Szwed z każdym meczem coraz bardziej rozczarowuje. Miał być godnym następcą Jakuba Modera, a tymczasem jest tylko solidnym defensywnym pomocnikiem. Jeśli Kolejorza nie stać na bardziej kreatywnego piłkarza, to niech wyśle skautów na mecze I, II i III ligi.
Pedro Tiba 5
To był niezły mecz Portugalczyka, ale jego zaangażowanie znów nie współgrało z postawą innych zawodników Kolejorza. Czasami można odnieść wrażenie, że traci zapał, gdy okazuje się, że cała drużyna nie ma ochoty grać w jego rytmie.
Jan Sykora 5
W 20 min można było zauważyć, że Czech w ogóle biega po boisku. Dziesięć minut później miał on pierwszy kontakt z piłką. W drugiej połowie nagle się przebudził i zaliczył ładną asystę przy golu Johannssona. Oby to przebudzenie trwało jak najdłużej.
Dani Ramirez 4
Hiszpan po zimowej przerwie i przechorowaniu koronawirusa nie może dojść do siebie. Prowadzi małą grą, stara się przejmować odpowiedzialność za rozegranie akcji, ale drużyna i tak nie ma z tego zbyt wiele pożytku i wygląda na zagubioną w drugiej linii.
Jakub Kamiński 6
Najjaśniejsza postać w Lechu od początku roku, choć i jemu przytrafiały się błędy. Gdyby jednak wszyscy piłkarze Kolejorza grali z takim zębem, to Lech nie operowałby w dolnych strefach ekstraklasy.
Kolejne oceny --->