Lech Poznań pożycza pieniądze od kibiców. Odda z wysokim procentem! Startuje akcja #wGóręSerca

W komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie Kolejorza, prezes Lecha Poznań Karol Klimczak zaznacza, że straty klubu mogą być bardzo duże i to jest główna motywacja stworzenia akcji.

- Każdego z nas dotyka bieżąca sytuacja związana z epidemią koronawirusa, a sport dla wielu schodzi w tej sytuacji na dalszy plan. Trzeba jednak pamiętać o tym, że klub zmaga się z tymi samymi problemami co setki tysięcy innych firm w Polsce. Lech Poznań to węzeł dla wielu małych lokalnych firm, które sprzedają tu i kupują. Nie rozgrywamy meczów, co sprawia, że wpływy do kasy są bliskie zeru. W zależności od scenariusza zakończenia rozgrywek nasze przychody będą mniejsze między 10 a 25 milionów złotych. To olbrzymia dziura w budżecie - mówi Karol Klimczak.

W czwartek Lech Poznań opublikował oświadczenie, w którym poinformował o solidarnej obniżce pensji wszystkich pracowników klubu (w tym rzecz jasna piłkarzy), których jest prawie 250. Mimo wszystko to może nie wystarczyć i Kolejorz zwraca się z prośbą o wsparcie do swojej rodziny, czyli do swoich fanów.

Zobacz też: Lech Poznań oficjalnie obniża wynagrodzenia pracownikom. "Wszyscy zrozumieliśmy, że będą to ciężkie czasy dla Lecha"

Stąd w piątek wystartowała akcja #wGóręSerca. Kibice mogą wesprzeć klub dowolną kwotą, ale nie będzie to działać w jedną stronę. Lech chce się solidnie zrewanżować. W jaki sposób?

- Nie chcemy zwracać się do Was, drodzy kibice, o darowizny. To byłoby nie fair w obliczu tego, że kryzys dotyka nas wszystkich. To, co pomoże przetrwać Lechowi ten trudny czas, to przeniesienie przyszłych przychodów na teraźniejszość. Na dziś kluczowe jest dla nas zachowanie płynności finansowej, czyli zdolności do regulowania bieżących wydatków, które mimo przerwy w rozgrywkach, wciąż są. To jest nasz główny problem, z którym staramy się walczyć. Problemy ma i będzie mieć wiele firm, zakłady kosmetyczne, fryzjerskie, restauracje i wiele innych. Nie jesteśmy wyjątkiem, mamy te same problemy i mogą one poważnie zagrozić funkcjonowaniu klubu. Dlatego zwracamy się dzisiaj do Was, do naszych kibiców z propozycją pomocy poprzez udział w naszej akcji #wGóręSerca - wyjaśnia Tomasz Kacprzycki, dyrektor ds. finansów Lecha Poznań.

Konkretnie chodzi o to, że jeśli teraz wpłacimy dowolną kwotę (minimum 20 złotych), to Lech Poznań nam je zdubluje i będziemy mogli tę kwotę wykorzystać na zakup biletu lub karnetu w nowym sezonie PKO Ekstraklasy. Mówiąc dosadniej - Lech "pożycza" od nas pieniądze, ale odda z wysokim procentem.

Czytaj też: Lech Poznań wraz z kibicami przygotował maseczki i wspiera wielkopolskie szpitale. "Po dwóch godzinach był koniec pierwszej puli"

Zatem jeśli wpłacimy dla przykładu 50 złotych, to na naszym koncie biletowym znajdzie się 100 złotych do wykorzystania na nowy sezon. Więcej informacji na temat wpłat znajdziemy na klubowej stronie wgoreserca.lechpoznan.pl.

Warto przypomnieć, że w środę klub we współpracy ze Stowarzyszeniem Kibiców Kolejorz wyprodukował maseczki ochronne z herbem Lecha Poznań. Cieszyły się one tak dużym zainteresowaniem, że już po dwóch godzinach skończyła się cała pierwsza pula. Zamówienia są nadal przyjmowane, ale ich wysyłka odbędzie się w drugiej połowie następnego tygodnia.

ZOBACZ TEŻ:

Zobacz kolejny odcinek naszej serii "Ćwicz w domu":