Lech Poznań przy dużej frekwencji gra w kratkę
Lech Poznań 3:0 Legia Warszawa 1 października 2017, godz. 18.00 (36 829 kibiców)
Bramki: Maciej Gajos 12, Łukasz Trałka 38, Maciej Makuszewski 65
"Śpiący rycerze wreszcie się obudzili! Lech rozgromił Legię aż 3:0 (2:0) po meczu, który rozgrzał kibiców do czerwoności. To był najlepszy występ poznaniaków w tym sezonie. Na trybunach niezwykle ekspresyjnie z 37 tysiącami widzów reagował też szkoleniowiec Lecha Nenad Bjelica, który został zawieszony na dwa mecze i na trenerskiej ławce zastępował go Rene Poms" - pisaliśmy wówczas po tym spotkaniu.
W ramach 11. kolejki Lotto Ekstraklasy do Poznania przyjechała Legia i wracała do Warszawy z bagażem trzech goli. Kolejorz przy ponad 36 tysiącach sympatyków wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i wysoko zbił odwiecznego rywala. Po trzeciej bramce prezes warszawskiego klubu Dariusz Mioduski stwierdził, że nie ma sensu już dalej oglądać tego, co prezentuje jego zespół i opuścił trybuny stadionu przy Bułgarskiej.