Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań przy pomocy agentów oferuje Filipa Marchwińskiego na wypożyczenie. Śląsk Wrocław odmówił

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Filipowi Marchwińskiemu kończy się czas. Czy odejdzie z Lecha jeszcze w tym okienku?
Filipowi Marchwińskiemu kończy się czas. Czy odejdzie z Lecha jeszcze w tym okienku? Łukasz Gdak
Co zrobić z Filipem Marchwińskim? Takie pytanie od dłuższego czasu stawiają sobie działacze przy Bułgarskiej, ale także kibice Kolejorza. Klub i jego menadżerowie szukają optymalnego rozwiązania dla 19-latka. Najbardziej prawdopodobne wydaje się być wypożyczenie wychowanka Lecha Poznań, ale... to nie będzie takie proste. Z różnych powodów.

Filip Marchwiński w pierwszym zespole Kolejorza w sezonie 2021/22 wystąpił w trzech z pięciu meczów ligowych i zaliczył w nich łącznie tylko 34 minuty. Z jednej strony ktoś powie, że to nawet dużo, bo konkurencja w środku pola Lecha Poznań jest największa od czasu, kiedy utalentowany wychowanek niebiesko-białych dołączył do kadry pierwszego zespołu.

Wokół Bułgarskiej po meczu z Lechią Gdańsk: O to chodziło!

od 16 lat

Maciej Skorża sam wypowiadał się na temat Filipa, że dla niego to rozgrywający - pozycja nr "10". A tam Lech ma dwóch solidnych zawodników w postaci Joao Amarala i Daniego Ramireza. Hiszpan gra bardzo mało, a co dopiero powiedzieć o Marchwińskim. Za czasów Dariusza Żurawia 19-latek występował więcej, ale też był alternatywą jako środkowy pomocnik. Teraz tam też jest czterech bardziej doświadczonych piłkarzy do gry, którzy zapewne są wyżej w hierarchii szkoleniowca Lecha. Jedynym plusem Filpa jest to, że jest młodzieżowcem, a tych do grania wcale nie jest tak dużo. Czy ten status jednak wystarczy, by uzbierać odpowiednią liczbę minut w tym sezonie? Wątpliwe.

Stąd, aby Marchwiński się rozwijał, musi grać. Drugoligowe rezerwy Kolejorza to nie jest odpowiedni poziom do progresu dla wychowanka Lecha, ale tam wystąpił przynajmniej w pełnym wymiarze czasowym i zdobył bramkę w meczu z Wisłą Puławy (4:1). Władze Kolejorza szukają rozwiązania dla piłkarza, który ma jeszcze dwa lata ważny kontrakt w Lechu.

Czytaj też: Lech Poznań może być zadowolony z Gruzina. Nika Kwekweskiri czekał 833 dni na gola! Strzelił takiego, że "palce lizać"

Do tej pory była w klubie teoria, że Filip Marchwiński jest jednym z wychowanków, który nie pójdzie na wypożyczenie. Tak samo jak Karol Linetty czy obecnie Jakub Kamiński. Ta decyzja jednak najprawdopodobniej uległa zmianie właśnie ze względu na brak odpowiedniej liczby minut w Lechu, a co za tym idzie - brak rozwoju. Dodatkowo piłkarz napisał w tym roku maturę i nie patrząc na edukację, może teraz udać się na wypożyczenie, co było wcześniej bardzo istotne dla otoczenia zawodnika.

Zobacz też: Lech Poznań kupił kolejnego Portugalczyka. To Pedro Rebocho, który już oficjalnie jest piłkarzem Kolejorza

Za próbę wypożyczenia Marchwińskiego zabrali się jego włoscy menadżerowie, czyli grupa Branchini Associati. Zanim jednak oni wzięli sprawę we własne ręce, to o Filipa mocno zabiegał Górnik Łęczna. Jak udało nam się dowiedzieć, sam zawodnik nie chciał dołączyć do beniaminka PKO Ekstraklasy (do którego przeszedł za zasadzie transferu definitywnego ostatnio inny wychowanek Lecha - Łukasz Szramowski) i transakcja nie wypaliła.

Czytaj też: Lech Poznań może nie sprowadzić już napastnika przez... procedury. Stąd też oficjalny koniec Karlo Muhara w Kolejorzu

Zatem Filip był oferowany innym klubom. Udało nam się dowiedzieć, że grupa Branchini Associati zaproponowała wypożyczenie Filipa Marchwińskiego m.in. Śląskowi Wrocław. Jednak klub z Dolnego Śląska odmówił z dwóch powodów. Pierwszy, to zadowalająca liczba pomocników oraz młodzieżowców w klubie. Drugi, to jeśli Śląsk wypożycza, to zawsze ma zasadę, że wpisuje do kontraktu klauzulę wykupu. Tutaj nie było o tym mowy, więc rozmów nie podjęto.

Do końca okienka transferowego zostało pięć dni. Jeśli Filip nie zostanie wypożyczony bądź może nawet sprzedany, to czeka go granie końcówek jesienią w meczach Lecha albo minuty w Fortuna Pucharze Polski czy II lidze.

Filip Marchwiński przez portal Transfemarkt.pl jest wyceniany na 2,5 miliona euro. Filip mimo młodego wieku dla pierwszej drużyny Lecha Poznań rozegrał już 69 meczów, w których strzelił 8 goli i zaliczył 1 asystę. Z kolei w drugiej drużynie 19-latek rozegrał 28 meczów, gdzie zdobył 7 bramek i zaliczył 1 asystę.

Lech Poznań przyzwyczaił się już do fotela lidera ekstraklasy i nie zamierza go opuszczać. W meczu z Lechią Gdańsk przy Bułgarskiej lechici wygrali 2:0 i był to najniższy wymiar kary, jaki mógł spotkać w Poznaniu gdańszczan. Piłkarze Kolejorza zagrali błyskotliwie i z polotem, nie dopuścili rywala do oddania celnego strzału. W drugiej połowie zabrakło im trochę skuteczności, ale dwa piękne gole zrekompensowały wszystkie niedostatki w grze Kolejorza. Hasło "idziemy na majstra" przestaje być już kiepskim żartem.Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Lechią Gdańsk ---->Wokół Bułgarskiej po meczu z Lechią Gdańsk:

Lecha Poznań błysnął w meczu z Lechią Gdańsk (2:0). Oceniamy...

Lech Poznań w niedzielny wieczór rozegrał na własnym stadionie czwarty mecz w tym roku przy udziale publiczności i pokonał Lechię Gdańsk 2:0. Ze spotkania na spotkanie rośnie frekwencja na stadionie przy Bułgarskiej, a warto przypomnieć, że nadal trwa bojkot grup kibicowskich, przez co najbardziej znana trybuna na poznańskim obiekcie - Kocioł - nie wygląda tak, jak kibice w Poznaniu zostali do tego przyzwyczajeni. Tymczasem piłkarze Kolejorza w tym roku w meczach z udziałem publiczności jeszcze nie przegrali, notując w czterech spotkaniach dwa zwycięstwa i dwa remisy. W niedzielę przy Bułgarskiej było 14 652 osób (ok. 900 kibiców Lechii Gdańsk), co jest największą frekwencją w tym roku kalendarzowym (do czerwca trybuny były zamknięte z powodu pandemii), jeśli chodzi o mecze Lecha na Stadionie Miejskim (więcej kibiców było na meczu Polska - Islandia - 19 614 widzów). W liczbie tych osób 3018 stanowiły kobiety, 2163 dzieci do lat 13, a w niedzielę pierwszy raz na stadionie od dwóch lat pojawiło się 4995 kibiców. Sprawdźcie, czy nasz fotoreporter uchwycił was na zdjęciu podczas niedzielnego meczu z Lechią Gdańsk. Zobacz zdjęcia z trybun podczas meczu Lecha Poznań z Lechią Gdańsk ---->Wokół Bułgarskiej po meczu z Lechią Gdańsk:

Lech Poznań w niedzielę pobił rekord frekwencji przy Bułgars...

Robert Lewandowski kończy 33 lat 21 sierpnia 2021roku. Snajper reprezentacji Polski i Bayernu Monachium strzelił podczas swojego dwuletniego pobytu w Lechu Poznań 41 goli i zdobył z Kolejorzem wszystkie możliwe trofea: mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Superpuchar Polski. Zobaczcie pięć najlepszych bramek "Lewego" w Lechu i najlepszego jego momenty. A jaka według was była najważniejsza bramka RL9 w niebiesko-białych barwach?

Robert Lewandowski kończy 33 lata. Zobacz najlepsze bramki "...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań przy pomocy agentów oferuje Filipa Marchwińskiego na wypożyczenie. Śląsk Wrocław odmówił - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24