MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0: Efektowne rozpoczęcie rundy wiosennej na Bułgarskiej. Młodzi dali radę [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
3:0 w pierwszym meczu daje kibicom Kolejorza nadzieję na udaną wiosnę w wykonaniu piłkarzy.
3:0 w pierwszym meczu daje kibicom Kolejorza nadzieję na udaną wiosnę w wykonaniu piłkarzy. Waldemar Wylegalski
Nudną pierwszą połowę całkowicie zrekompensowała nam kapitalna gra Kolejorza w drugiej części. Poznaniacy rozbili Raków aż 3:0 po golach Christiana Gytkjaera i dwóch swoich wychowanków Tymoteusza Puchacza oraz Jakuba Modera. Obawialiśmy się trochę, jak wyglądać będzie pierwszy mecz wiosennej części rozgrywek, ale młody zespół Lecha spisał się znakomicie.

Lech Poznań przystępował do meczu z Rakowem mając na swoim koncie 9 kolejnych meczów bez porażki. W tym sezonie wygrał wszystkie mecze z beniaminkami, bo pokonał Raków w Bełchatowie 3:2, a także dwa razy był lepszy od ŁKS-u. Za Kolejorzem przemawiało też to, że w tym sezonie zdecydowanie lepiej radził sobie z zespołami z dolnej ósemki, a częstochowianie plasowali się na jedenastym miejscu. Różnica punktowa wynosiła jednak tylko trzy punkty, bo podopieczni Marka Papszuna radzili sobie jesienią całkiem dobrze.

Także w Poznaniu potwierdzili, że dużo biegają potrafią zagęścić środek pola i grać wysokim pressingiem. Lech był na początku meczu mocno zaskoczony, odważną taktyką gości. Dał się zepchnąć do defensywy, a po jednym z kilku groźnych dośrodkowań i strzale głową Jarosława Jacha, niebezpieczeństwo ofiarną interwencją oddalił Thomas Rogne.

Sprawdź też:

Gospodarze przez prawie kwadrans grali chaotycznie, potem na szczęście opanowali sytuację i zaczęli zagrażać bramce Rakowa. Jakub Szumski po raz pierwszy wykazał się w 15. minucie, kiedy odbił kąśliwy strzał Filipa Marchwińskiego z dystansu. Do dobitki błyskawicznie wystartował Christian Gytkjaer, ale golkiper Rakowa umiejętnie skrócił kąt i wygrał pojedynek z Duńczykiem.

Od tego momentu Kolejorz zaczął przeważać, ale wymiernych efektów tego nie było. Bardzo słabiej jakości były dośrodkowania z lewej flanki Wołodymyra Kostewycza i Kamila Jóźwiaka. Także Jakub Kamiński oraz Tymoteusz Puchacz nie potrafili dobrze zaadresować piłki do kolegów. Dla gości, mających na środku obrony dwóch wysokich zawodników, taki sposób gry był wodą na młyn.

Kolejorz próbował też strzelać z dystansu, ale Tiba był blokowany, a uderzenie Jakuba Kamińskiego było bardzo niecelne.
Raków odgryzał się rzadko, właściwie godna odnotowania była tylko próba Miłosza Szczepańskiego, ale goście głównie nie dopuszczali Lecha do okazji bramkowych, a to był właśnie ich plan na to spotkanie.

Druga połowa w wykonaniu poznaniaków była na szczęście zdecydowanie lepsza. Wreszcie pieczęć na tym meczu zaczął odciskać Kamil Jóźwiak. Reprezentacyjny skrzydłowy wykorzystując swoją szybkość, przeprowadził kilka efektownych rajdów. Co prawda, ich wykończenie pozostawiało wiele do życzenia, ale zapowiadały one, że możemy doczekać się też konkretów.

Sprawdź też:

I rzeczywiście, niemal niewidoczny do 65. minuty Christian Gytkjaer przy próbie strzału głową został staranowany przez Szumskiego w polu karnym i arbiter po konsultacji z VAR zdecydował się podyktować jedenastkę. Duńczyk pewnie ją wykorzystał, strzelając technicznie w środek bramki, kompletnie myląc bramkarza Rakowa.

Gol dodał Lechowi skrzydeł. Chwilę później po świetnej akcji Jakuba Modera, który zmienił Marchwińskiego, refleksem popisał się Szumski. Bramkarz beniaminka nie miał już szans w 81. minucie. Jóźwiak wypatrzył w narożniku pola karnego Tymoteusza Puchacza, a ten bardzo mocnym uderzeniem z lewej nogi po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców przy Bułgarskiej. "Puszka" zawsze powtarzał, że czeka z utęsknieniem na gola przed własnymi kibicami. Już w pierwszym wiosennym meczu spełnił swoje marzenie.

Trzecia bramka, której autorem był Jakub Moder, była jeszcze ładniejsza. 20-latek w jedenastym swoim meczu w ekstraklasie przymierzył z lewej nogi z dystansu tuż pod poprzeczkę. Pierwsze trafienie nie mogło być wspanialsze.

Zobacz zdjęcia z meczu:

3:0 w pierwszym meczu daje kibicom Kolejorza nadzieję na udaną wiosnę w wykonaniu piłkarzy.

Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0: Efektowne rozpoczęcie r...

Zobacz też:

Sobotni mecz Lecha z Rakowem oglądało na stadionie przy Bułgarskiej nieco ponad 10 tys. kibiców. Z pewnością nie żałowali, że przyszli, bowiem Kolejorz wygrał spotkanie 3:0.Byłeś na meczu? Znajdź się na zdjęciach ---->

Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0: Tak kibice dopingowali ...

Lech Poznań udanie inauguruje ligowe granie w 2020 roku. Kolejorz pokonał 3:0 Raków Częstochowa, a kilku zawodników szczególnie zapamięta sobotnie spotkanie. Sprawdźcie, jak oceniliśmy piłkarzy Lecha za pierwszą wygraną w 2020 roku.Zobacz oceny (skala 1-10) ---->

Lech Poznań - Raków Częstochowa 3:0: Oceniamy piłkarzy Lecha...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski