Lech Poznań: Rezerwy z pierwszym remisem w II lidze

Rezerwy Kolejorza, tak jak ich starsi koledzy w Liege, zmarnowali okazję na zwycięstwo mając przewagę jednego zawodnika. Wigry już od 5 minuty grały w bowiem dziesiątkę.

Bardzo szybko dwie żółte kartki zobaczył kapitan ekipy z Suwałk Adrian Karankiewicz i musiał opuścić boisko.
Lechici od tego momentu uzyskali przewagę i udokumentowali ją w 33 minucie. Do prostopadłego podania Ławrynowicza znakomicie wystartował Jacenko i z zimną krwią wykorzystali sytuację sam na sam z bramkarzem. Dla Ukraińca było to czwarte trafienie w tegorocznych rozgrywkach.

Czytaj też: Lech Poznań utracił to, czym imponował w poprzednim sezonie

Wydawało się, że w drugiej części gospodarze będą kontrolowali sytuację, niestety dali sobie strzelić wyrównującego gola. Popełnili błąd przy wyprowadzeniu piłki, drużyna Wigier wywalczyła rzut wolny i stało się. "Pusty przelot" zanotował bramkarz Krzysztofa Bąkowskiego, który dał się uprzedzić Piekarskiemu i w 51 minucie był o 1:1.

Na domiar złego chwilę później nieodpowiedzialnie zachował się Hubert Sobol, który grał z żółtą kartką za faul na bramkarzu. Drugi wślizg w drugiej połowie miał przykre konsekwencje. Arbiter pokazał napastnikowi następną żółtą kartkę i siły na boisku się wyrównały.

Od tego momentu goście przeważali. Defensywa Lecha II nie popełniła już rażącego błędu i mecz zakończył się podziałem punktów.

Lech II Poznań – Wigry Suwałki 1:1 (1:0)
Bramki: Jacenko 33 – Piekarski 51
Lech II: Bąkowski – Borowski, Nawrocki, Wojtkowiak, Palacz – Białczyk, Kryg, Ławrynowicz (57.Pacławski) – Klupś (76.Karbownik), Sobol, Jacenko (76.Szramowski).

Zobacz też: