Koniec spotkania! Lech Poznań we Wronkach w pełni zasłużenie pokonuje Ruch Chorzów 3:0 i umacnia się na pozycji lidera T-Mobile Ekstraklasy. Formą strzelecką błysnął po raz kolejny Artiom Rudnev, który dwukrotnie trafił do siatki, bramkę dorzucił także Mateusz Możdżeń. Za uwagę dziękuje Jacek Czaplewski.

A strzelał Malinowski. Szkoda, że Olszar nie dopadł do piłki, którą wybił przed siebie Kotorowski. Dwie minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.

Atomowy strzał z wolnego, ale wprost w Kotorowskiego.

Końcówka prowadzona w nieco wolniejszym tempie. Goście z Chorzowa nawet nie próbują zdobyć honorowej bramki, a Lech konsekwentnie utrzymuje się przy piłce.

Ślusarski zaliczy pierwsze minuty w nowym sezonie. Wszedł za Stilicia.

A w międzyczasie ostatnia zmiana w Ruchu: Olszar za Abbotta.

Stilić marnuje stuprocentową sytuację! Bośniak wykorzystał błąd Stawarczyka, który za krótkim podaniem odgrywał do bramkarza. Stilić przejął futbolówkę, ale oddał niecelny strzał!

Piłkarze Lecha bardzo mądrze utrzymują się przy piłce, choć w ostatnich minutach to Ruch był w jej posiadaniu.

Kolejny raz Straka z korneru, jednak Stawarczyk nie był w stanie zamknąć wrzutki.

Groźne dośrodkowanie z rzutu rożnego, jednak Kotorowski jedną ręką zdołał wybić futbolówkę przed siebie, zażegnując w ten sposób niebezpieczeństwo.

Szybki powrót Henriqueza, który ośmiesza Lewczuka mijając go prostym zwodem.

Świetna interwencja Perdijcia po strzale z bliskiej odległości Murawskiego!

Janoszka próbował wymusić rzut karny, po tym jak rzekomo był popychany przez Injaca. Gwizdek sędziego milczy i zdaje się, że słusznie.

Zmiana także w Ruchu: Za Zieńczuka wszedł Smektała.

Kamiński wchodzi za Możdżenia.

Pretensje do sędziego mają Grodzicki i Straka, bo Możdżeń wybił piłkę po gwizdku arbitra.

Bardzo ładna, składa akcja lechitów! Na małej przestrzeni wymienili kilka podań, ostatecznie piłka znalazła się pod nogami Rudneva, który mocnym strzałem z lewej nogi minimalnie uderza nad poprzeczką!

Wielkie brawa zbiera Djurdjević, który ofiarnym wybiciem piłki ratuje Lecha przed kornerem dla Ruchu.

A teraz niejako w odpowiedzi Zieńczuk, który podobnie jak w pierwszej połowie uderzał głową po wrzucie futbolówki z autu. Na posterunku Kotorowski.

Ależ dwójkowa akcja Wilka z Rudnevem! Ten drugi najpierw przeholował z piłką kilka metrów, odegrał do Wilka, który idealnie wrzucił na głowę Łotysza! Piłka trafia w poprzeczkę!

Kombinacyjnie chorzowianie, którzy wykorzystali nieporadność defensorów Lecha. Strzelał Janoszka, wysoko ponad poprzeczką.

Wilka zahaczył Grodzickiego. Kapitan "Niebieskich" domagał się kartki dla przeciwnika, ale sędzia był innego zdania.

Świetnie czuje się Rudnev, tym razem uderzał jednak niecelnie z ostrego kąta.

Kriwiec zmienia Tonewa, którego żegnają gromkie brawa.

Niebezpiecznie pod bramką Ruchu! Stilić wrzuca na głowę Rudneva, lecz Łotysz był na pozycji spalonej.

Abbott złapany na spalonym. Jak na razie słabo spisuje się w dzisiejszym meczu, nie pokazuje się na wolnej pozycji, nie oddaje strzałów.

Naciskany przez jednego z przeciwników Kotorowski, bezpiecznie wybija futbolówkę w aut.

A teraz słownie upomniany przez sędziego Janoszka, który skosił równo z trawą powracającego Wilka.

Spóźnione wejście Możdżenia i jest żółta kartka.

Uwaga! Tym razem akcja przeniosła się pod bramkę Lecha, w dobrej sytuacji znalazł się Zieńczuk, ale trafił nieczysto w piłkę, która ostatecznie spokojnie złapał Kotorowski.

Zamieszanie w polu karnym Ruchu. Dośrodkowuje Stilić, najpierw uderza Możdżeń, broni Perdijić, który już przy dobitce Rudneva jest bez szans! 3:0 dla lechitów i drugi gol w meczu, a ósmy w tym sezonie Rudneva!

GOOOOOOOOOOOOOOOL! RUDNEV!

Teraz rzut wolny wywalczył dla Lecha Rudnev, który został nieprzepisowo powstrzymany przez Grodzickiego.

Malinowski przypadkowo uderzył w głowę Stilicia i sędzia odgwizduje faul na Bośniaku.

Janoszka zmienił Grzyba.

Druga połowa już rozpoczęta. Od środka poznaniacy.

Koniec pierwszej odsłony! Lech po golach Rudneva i Możdżenia prowadzi do przerwy 2:0. Gospodarze jak na razie kontrolują przebieg spotkania, długo utrzymują się przy piłce, stwarzają sytuacje bramkowe i co najważniejsze - wykorzystują je.

Fatalna pomyłka Wilka! Zaczęło się wszystko od Stilicia, który poczekał na Rudneva nabiegjącego z prawego skrzydła. Rudnev rozpędził się, popatrzył i zagrał podanie w pole karne do Wilka. Skrzydłowy Lecha miał przed sobą tylko Perdijicia, ale bardzo źle trafił w piłkę!

Duże brawa od publiczności dla Murawskiego, który czystym wślizgiem przerwał groźnie zapowiadający się kontratak chorzowian.

I w odpowiedzi akcja Ruchu, na ofsajdzie złapany Abbott.

Kolejne świetnie podanie Stilicia do wybiegającego na czystą pozycję Rudneva. Liniowy dopatrzył się spalonego.

Wilk fauluje Grodzickiego, ale nie ma kartki. Cisza na stadionie, kibice nie dopingują swojej drużyny.

Główkował Zieńczuk po rzucie z autu. Futbolówka mija lewy słupek.

Dośrodkowywał Stilić, w polu karnym szukał znowu Możdżenia, jednak ten minął się o dobry metr z futbolówką. Od bramki Perdijić.

Ładna wymiana na małej przestrzeni lechitów. Sfaulowany Wilk i będzie okazja ze stałego fragmentu gry.

Była kolejna dobra okazja na wyjście z akcją dla gospodarzy, ale Murawski nie porozumiał się z Rudnevem.

Pojedynek Szyndrowskiego z Tonewem. Górą defensor chorzowskiego zespołu.

Chwilę przed drugim golem dla Lecha, kartką został ukarany także Kotorowski.

Znakomitym przeglądem pola popisał się Stilić, który w pole karne dogrywa do Możdżenia. Młody pomocnik Lecha bez problemów umieszcza piłkę w siatce!

GOOOOOOOOOOL! 2:0 MOŻDŻEŃ!

Gwizdy na trybunach, kolejne już spięcie na murawie. Abbott brzydko sfaulował Wołąkiewicza, który zwija się z bólu. Kartka dla napastnika Ruchu.

Faulowany Henriquez na własnej połowie. Ruch jakoś nie potrafi się odnaleźć po straconej bramce.

Lechici nabrali pewności siebie i po strzelonym golu długo utrzymują się przy piłce, na dodatek na połowie rywala.

Lewą flanką przedarł się Wilk, posłał mocną piłkę w pole karne, Perdijić bardzo niefortunnie wypuścił ją przed siebie, dopadł do niej niezawodny Rudnev i zdobył swoją siódmą bramkę w sezonie!

GOOOOOOOOOL! RUDNEV!

Abbott przymierzał się do strzału z woleja, ale piłkę z nogi zdjął mu wracający Możdżeń.

Z grymasem bólu na twarzy podniósł się z murawy Tonew, lecz arbiter dzisiejszych zawodów nie dopatrzył się przewinienia na skrzydłowym "Kolejorza".

Dośrodkowanie na głowę Rudneva i sędzia odgwizduje faul, gdyż snajper Lecha odepchnął jednego z rywali.

Szybka, koronkowa akcja Lecha. Po wymianie podań Stilić znalazł się w polu karnym, jednak żaden z partnerów z zespołu nie odnalazł się w szesnastce "Niebieskich".

Gospodarze bardzo niemrawo rozgrywają na własnej połowie.

Piłka szuka Rudnieva, tym razem Łotysz nie zdołał jej dogonić.

Na minimalnym spalonym złapany Wilk, a piłkę zagrywał Henriquez.

Wysoki pressing ze strony gości. Pod presją był najpierw Henriquez, potem Djurdjević. Straka faulował Serba przy próbie przejęcia futbolówki.

Z rzutu różnego nic wielkiego nie wynikło dla Ruchu. Spokojny początek spotkania, lechici rozgrywają atak pozycyjny.

Korner dla Ruchu, Djurdjević zablokował strzał jednego z przeciwników.

Tym razem Tonew z dystansu. Podobnie jak Jankowski - niedokładnie.

Długie podanie w kierunku Wilka i Lewczuk wybija piłkę za linie boczną. Na trybunach około trzech tysięcy widzów.

Pierwsze uderzenie, z dalszej odległości próbował Jankowski, ale bardzo niecelnie.

Od środka rozpoczął Ruch, a więc zaczynamy drugie spotkanie 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy!

Gospodarze w jednolitych niebieskich strojach, goście na biało.

Piłkarze wychodzą na murawę. Za chwilę pierwszy gwizdek, a dzisiaj sędziować będzie Dawid Piasecki ze Słupska.

Spotkanie we Wronkach obejrzy garstka widzów. Najzagorzalsi fani Lecha bojkotują dzisiejszy mecz z uwagi na ich zdaniem nieprzemyślane decyzje rządu Donalda Tuska.

Znamy już wyjściowe składy. Na prawej obronie poznańskiego zespołu zagra Dimitrije Injac, natomiast na środku Ivan Djurdjević niejako w zastępstwie Manuela Arboledy. Znalazło się też miejsce dla Aleksandara Tonewa.

W kapitalnej formie strzeleckiej jest gwiazda "Kolejorza", Artiom Rudnev. Trzy mecze, sześć goli, co oznacza, że prowadzi w klasyfikacji króla strzelców. Czy dzisiaj poprawi swój dorobek?

Wczoraj roczny kontrakt z Lechem podpisał Marciano Bruma, ostatnio grający w Arce Gdynia. Holender podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia, a do sezonu przygotowywał się wraz z bezrobotnymi piłkarzami w swoim kraju.

Trener Waldemar Fornalik nie będzie mógł skorzystać z Żeljko Djokicia i Pawła Lisowskiego.

W zespole gospodarzy zabraknie dziś kilku kontuzjowanych graczy: Manuela Arboledy, Grzegorza Wojtkowiaka, Marcina Kikuta i przeziębionego Jacka Kiełba.

Cztery punkty w swoim dorobku ma zespół z Chorzowa. Zaczęło się obiecująco od zwycięstwa nad GKS-em Bełchatów 2:1, potem remis na wyjeździe z Koroną Kielce 2:2 i pierwsza ligowa porażka - na własnym terenie ze Śląskiem Wrocław 0:1.

Skupmy się na kwestiach sportowych. Lech w znakomitym stylu rozpoczął nowy sezon. Dwa zwycięstwa, jeden remis i zaskakujący bilans bramkowy: 9-1. Trener Ruchu, Waldemar Fornalik stwierdził nawet, że ich dzisiejszy rywal obecną formą nawiązuje do sezonu 09/10, w którym to poznaniacy zdobyli mistrzostwo Polski.

Chorzowianie zaproponowali, że Lech może zagrać w Chorzowie, ale... w roli gospodarza. Działacze z Poznania nie zgodzili się jednak na takie rozwiązanie i ostatecznie zdecydowano się na stadion we Wronkach.

Spore zawirowanie dotyczyło wyboru stadionu, na którym zostanie rozegrany dzisiejszy mecz. Jak wiadomo, obiekt przy Bułgarskiej w Poznaniu jest wyłączony z użytkowania (ma to związek z imprezą Red Bull X-Fighters, która odbyła się 6 sierpnia), a działacze Ruchu nie zgodzili się na to, by spotkanie odbyło się na ich obiekcie przy Cichej w Chorzowie, w którym to "Niebiescy" mieli być gospodarzem.

Witamy serdecznie. Już za pół godziny zabrzmi pierwszy gwizdek we Wronkach. Liderujący w tabeli Lech Poznań podejmie aktualnie ósmą siłę T-Mobile Ekstraklasy, drużynę Ruchu Chorzów.