Lech Poznań: Rutkowski szukał w Grecji nie nowego trenera, tylko inwestora, który kupi poznański klub?

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Spotkanie wiceprezesa Lecha Piotra Rutkowskiego z byłym szkoleniowcem AEK Ateny Marinosem Ouzounidisem niekoniecznie miały dotyczyć pracy szkoleniowej. Ouzounidis może być bowiem łącznikiem w rozmowach z potencjalnym nabywcą Lecha, pochodzącym również Grecji.
Spotkanie wiceprezesa Lecha Piotra Rutkowskiego z byłym szkoleniowcem AEK Ateny Marinosem Ouzounidisem niekoniecznie miały dotyczyć pracy szkoleniowej. Ouzounidis może być bowiem łącznikiem w rozmowach z potencjalnym nabywcą Lecha, pochodzącym również Grecji. Grzegorz Dembiński
Ostatnio pojawiły się pogłoski, że nowego trenera władze Lecha szukają w Grecji. Dyrektor sportowy klubu z Bułgarskiej zapewnia, że klub do końca sezonu nie szuka żadnego nowego szkoleniowca. Tymczasem od osób będących blisko Lecha udało nam się dowiedzieć, że grecki kierunek poszukiwań dotyczy nie trenera, lecz inwestora, który byłby skłonny kupić poznański klub.

Przed środowym spotkaniem z Legią, wygranym przez Lecha 1:0, na pytania dziennikarzy Canal + odpowiadał dyrektor sportowy Kolejorza, Tomasz Rząsa. W krótkim wywiadzie zapewniał on, że klub z Bułgarskiej nie prowadzi w tej chwili żadnych rozmów z ewentualnymi kandydatami do objęcia stanowiska trenera po zakończeniu sezonu.

Zobacz też: Kto może być następcą Dariusza Żurawia?

Jedno z pytań dotyczyło konkretnego spotkania wiceprezesa Lecha Piotra Rutkowskiego z byłym szkoleniowcem AEK Ateny, Marinosem Ouzounidisem.

- Zaprzeczam, że do takiego spotkania w ogóle doszło. Trener Dariusz Żuraw nie jest dla nas trenerem tymczasowym. On pracuje z drużyną do końca sezonu i dopiero po jego zakończeniu podsumujemy i przeanalizujemy jego pracę w końcowej fazie rozgrywek. Do tego czasu nie będą na pewno prowadzone rozmowy z innymi ewentualnymi kandydatami do prowadzenia zespołu w przyszłym sezonie - przyznał Rząsa.

W ten sposób dyrektor sportowy Kolejorza zasugerował, że Żuraw cieszy się pełnym poparciem zarządu i przedłużenie umowy z nim na kolejne lata traktowane jest w klubie z Bułgarskiej jako jedna z opcji, być może nawet priorytetowa. Podejście całkiem rozsądne, bo przecież do rozegrania pozostało pięć spotkań, w których można zdobyć 15 lub... 0 punktów.

Zobacz też: Lech Poznań - Legia Warszawa: Pochwalił się, że siedzi wśród kibiców Kolejorza w koszulce Legii - szybko ją stracił

W czasie ligowego klasyka na trybunach w Poznaniu zasiadło jednak sporo osób, które są dobrze poinformowane i twierdzą, że grecki ślad w poszukiwaniu następcy Żurawia nie jest wcale przypadkowy. Ouzounidis może być bowiem łącznikiem w rozmowach z potencjalnym nabywcą Lecha, pochodzącym również Grecji. Właściciel Lecha, Jacek Rutkowski, skłonny jest sprzedać klub za 80 mln zł, co podobno nie jest kwotą odstraszającą biznesmenów z Aten. Trzy lata temu cena wywoławcza była niższa, bo wynosiła 50 mln zł, ale trzeba też pamiętać, że wartość rynku piłkarskiego w ostatnich latach mocno poszybowała w górę.

Zobacz też:

Jeszcze dziesięć dni temu każdy poznański kibic na wizję gry Lecha w europejskich pucharach zareagowałby pukaniem w głowę. Wystarczyło jednak, że lechici zremisowali z Jagiellonią w Białymstoku, pokonali odwiecznego rywala, warszawską Legię, zremisowali z Pogonią w Szczecinie i w ten sposób zbliżyli się do czwartej w tabeli "Jagi" na odległość trzech punktów. Wszelkie spekulacje stracą jednak sens, jeśli Lechia Gdańsk w czwartek nie wygra z ekipą z Białegostoku finału Pucharu Polski. Zdobycie PP przez gdańszczan to niezbędny warunek, oprócz wygrywania pozostałych spotkań przez poznaniaków, by Kolejorz w przyszłym sezonie zagrał w eliminacjach Ligi Europy. Czytaj dalej ---->

Lech Poznań: Kolejorz wciąż ma spore szanse na europejskie p...

Tym razem mecz Lech Poznań - Legia Warszawa nie cieszył się tak wielkim zainteresowaniem, jak zazwyczaj. Pojawiło się niespełna 12 tys. kibiców, ale raczej nie żałowali, że postanowili przybyć na Bułgarską. Kolejorz zagrał dobre spotkanie i drugi raz w tym sezonie pokonał Legię.Jeśli byłeś w środę na trybunach, to zajrzyj do naszej galerii. Być może znajdziesz siebie lub kogoś znajomego.Zobacz kolejne zdjęcie ---->

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:0. Byłeś na meczu? Znajdź się...

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:0: Kolejorz wygrał po niesamowitej akcji 17-latka [ZDJĘCIA, WYNIK, RELACJA]

Lech Poznań - Legia Warszawa 1:0: Kolejorz wygrał po niesamo...

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Lech - Legia 1:0 Radość kibiców po golu Filipa Marchiwńskiego - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Rutkowski szukał w Grecji nie nowego trenera, tylko inwestora, który kupi poznański klub? - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24