Lech Poznań szuka nowego defensywnego pomocnika? Klub obserwuje Simeona Sławczewa - byłego zawodnika Lechii Gdańsk

Wydaje się, że Dariusz Żuraw jest bardziej zadowolony z Karlo Muhara niż kibice i obserwatorzy. Na konferencji prasowej przed spotkaniem Wisła Płock - Lech Poznań, trener szkoleniowiec mówił dziennikarzom, że ci nie dostrzegają dobrej gry chorwackiego piłkarza.

Czytaj też: Lech Poznań: Dariusz Żuraw broni Muhara. Widzicie tylko jego błędy, nie widzicie dobrej gry

Niemniej Karlo Muhar rozczarowuje i od samego zawodnika także trzeba wymagać więcej. Lech nie ma jednak alternatywy dla Chorwata i dlatego defensywny pomocnik nie musi się martwić o swoje miejsce w składzie. Kiedy jest zdrowy i nie pauzuje za kartki, to gra. Kolejorz jednak nie śpi i poszukuje na rynku wzmocnień na pozycję defensywnego pomocnika.

Zobacz tez: Lech Poznań: Tymoteusz Puchacz z pięknym golem, ale dopiero bramka przy Bułgarskiej, to będzie dla niego "coś"

Kim jest Simeon Sławczew?

Sławczew od lipca 2018 roku jest zawodnikiem Karabachu Agdam, ale w tym sezonie ligowym wystąpił tylko w dwóch na 12 możliwych spotkań, ale regularnie występował w spotkaniach eliminacjach Ligi Mistrzów oraz w jednym eliminacji Ligi Europy. Łącznie zaliczył osiem występów w tym sezonie ligowym (dwa w krajowym pucharze). Jednak zarówno klub, jak i zawodnik są zainteresowani obustronnym rozwiązaniem kontraktu. Oznaczałoby to, że Bułgar, który 24 razy wystąpił w dorosłej reprezentacji swojego kraju, mógłby trafić do Lecha za darmo.

Zobacz też: Wisła Płock - Lech Poznań 0:2: To początek zwycięskiej serii, na którą czekamy?

Simeon Sławczew ma 26 lat i w ekstraklasie wystąpił w 50 meczach, w których zdobył 1 gola i zaliczył 7 asyst. Zawodnik wiekowo pasuje do klucza, według którego Kolejorz chce ściągać zawodników. Dodatkowo byłby dostępny z wolnego transferu i zna naszą ligę. Jak podaje portal Azerisport.com piłkarzem interesują się także kluby z Bułgarii, Turcji i Włoch.