Lech Poznań: Szymon Marciniak przyznał, że w meczu z Legią skrzywdził Kolejorza

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
W końcówce meczu emocje wzięły górę
W końcówce meczu emocje wzięły górę Szymon Starnawski
Szymon Marciniak był środowym gościem programu „Hejt Park” emitowanego na Kanale Sportowym w serwisie YouTube. Międzynarodowy arbiter szczerze opowiadał nie tylko o swoich najlepszych decyzjach, ale też i wpadkach. Przyznał, że zawalił mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa, kiedy to uznał gola Kaspera Hamalainena z dwumetrowego spalonego.

- W życiu sędziego jest tak, że czasem wracasz do szatni i sądzisz, że wszystko jest dobrze, a tuż po tym dowiadujesz się, że coś poszło nie tak. Przykładem może być mecz Lecha z Legią, gdzie gol padł ze spalonego. Od razu dostałem wiadomości, że wszystko fajnie, ale bramka nie powinna być zaliczona. Po czymś takim w szatni zapada grobowa cisza. Jedziesz do domu, jak zbity pies, bo jedna decyzja przekreśla całą pracę, jaką wykonałeś - powiedział Szymon Marciniak.

Czytaj też: Warta Poznań wzorem Lecha prosi o wsparcie. Kup jeden z 1912 wirtualnych biletów do "Ogródka" i wesprzyj Zielonych

To był październik 2016 roku. Legia prowadziła po golu Nikolicia, ale w 88 min. Marciniak podyktował karnego dla Lecha. Michał Kopczyński sfaulował Macieja Makuszewskiego, a jedenastkę na gola zamienił Marcin Robak. Po tej bramce na murawie wybuchło wielkie zamieszanie z udziałem także piłkarzy rezerwowych. Malarz dusił Kownackiego, a czerwoną kartkę zobaczył Jasmin Burić, który pobiegł na pomoc koledze. Bójka chyba zdekoncentrowała zawodników Lecha, którzy dali sobie wbić gola w doliczonym czasie gry. Na listę strzelców wpisał się były piłkarz Lecha, Kasper Hamalainen. Fin pojawił się na boisku chwilę wcześniej. Jak pokazały powtórki, był jednak na pozycji spalonej i bramka nie powinna zostać uznana.

Rozmawialiście z sędziami po spotkaniu? - pytaliśmy Macieja Makuszewskiego. - Chcieliśmy, ale szybko opuścili boisko. Dopiero później kierownik drużyny przekazał nam, że przyznali się do błędu i przeprosili. I tyle. W tej bójce nerwy puściły Arkowi Malarzowi. Widziałem, że „Kownaś” chciał wziąć piłkę, ale legioniści mu przeszkodzili. Zaczęła się przepychanka, choć dziwię się, dlaczego bramkarz Legii dostał tylko żółtą kartkę. O ile wiem, w piłce nożnej nie można dusić rywala. To niejedyny błąd sędziego, który wraz ze swoim zespołem się nie popisał. Co do bramki Kaspra, to już chyba każdy, kto interesuje się polską piłką, wie, że nie powinna ona zostać uznana. Nawet podczas meczu, na telebimach, które są na stadionie, było widać, że Hamalainen był na dużym spalonym. Niestety, sędzia asystent widział to inaczej. Trudno się z tym pogodzić. W takiej sytuacji mógł się skonsultować z arbitrem bocznym, z technicznym... - stwierdził "Maki".

Zobacz też: Warta Poznań i Lech II Poznań wracają do gry. Departament Rozgrywek Krajowych PZPN podał konkretne daty

Warto dodać, że Marciniak ma "na sumieniu" jeszcze co najmniej jedną kontrowersyjną sytuację w derbach Polski. 4 marca 2018 przy stanie 1:1 Marciniak podyktował rzut karny dla Legii po kontrowersyjnej ręce Kostewycza.

- To jest wstyd. Śmieję się, gdy to widzę. Szkoda mi waszej piłki - powiedział po meczu trener Lecha Poznań Nenad Bjelica. -Gdybym był kibicem czy trenerem Legii, wstydziłbym się takiego rzutu karnego - burzył się chorwacki trener.

Kolejna odsłona rywalizacji Lecha z Legią już w sobotę 30 maja.

Zobacz też:

Krzysztof Gajtkowski to postać nietuzinkowa.

Lech Poznań: Krzysztof Gajtkowski - człowiek anegdota. Wspom...

Wśród obecnych piłkarzy Lecha Poznań tylko czterech może pochwalić się ponad setką występów w niebiesko-białych barwach. Postanowiliśmy sprawdzić, ile meczów i goli mają na koncie aktualni zawodnicy Kolejorza. Jesteście w stanie wymienić ich po kolei? Numer jeden może być dla was zaskoczeniem.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Lech Poznań: Kto ma najwięcej występów w pierwszym zespole K...

Z okazji 100-lecia Powstania Wielkopolskiego wybraliśmy 100 najwybitniejszych sportowców z naszego regionu. Tym razem postanowiliśmy z tego grona wyselekcjonować dziesięciu najlepszych.Czytaj dalej --->

10 najwybitniejszych sportowców w historii wielkopolskiego s...

Lech Poznań w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy dał zagrać w pierwszej drużynie aż 11 wychowankom, którzy zdobyli dla Kolejorza 16 goli. To największa liczba wprowadzonych młodych zawodników na boiska najwyższej klasy rozgrywkowej ze wszystkich drużyn. Zresztą marzeniem Lecha jest kiedyś wystawić jedenastkę na mecz ligowy złożoną tylko i wyłączone z zawodników wyszkolonych w Akademii Lecha Poznań. Na ostatniej konferencji trenerskiej "Lech Conference 2019" trenerzy Hubert Wędzonka i Przemysław Małecki podczas swojego wystąpienia zaprezentowali jedenastkę wychowanków Akademii Lecha Poznań wraz z ławką rezerwowych. Rekomendowanym ustawieniem w poznańskiej kuźni talentów jest formacja 1-4-3-3 i według niej zostali ułożeni piłkarze. Przypominamy, że mianem wychowanka określa się zawodnika, który niezależnie od swojej narodowości, trenował w danym klubie co najmniej przez trzy lata pomiędzy 15., a 21. rokiem życia.Przejdź dalej i zobacz jedenastkę wychowanków Kolejorza --->

Lech Poznań: Oto jedenastka i ławka rezerwowych złożona tylk...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lech Poznań: Szymon Marciniak przyznał, że w meczu z Legią skrzywdził Kolejorza - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24