Lech Poznań trafił z zastępcą za Christiana Gytkjaera. Mikael Ishak pobił już swój strzelecki rekord i nie zamierza na tym poprzestać

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Mikael Ishak w fazie grupowej ma kosmiczny wynik, bo strzela co 66 minut!
Mikael Ishak w fazie grupowej ma kosmiczny wynik, bo strzela co 66 minut! lechpoznan.com/Przemysław Szyszka
Najpierw słupek, potem Dusan Kuciak, ale z karnego Szwed już się nie pomylił i strzelił swojego szóstego ligowego gola w PKO Ekstraklasie. Łącznie w 19 meczach dla Lecha Mikael Ishak zdobył aż 14 bramek i już w tym momencie pobił swój osobisty rekord goli strzelonych w jednym sezonie. A to zapewne nie koniec.

Mikael Ishak w meczu z Lechią Gdańsk skutecznie wykonał jedenastkę i zapewnił Lechowi trzy punkty. Ze wszystkich 14 goli strzelonych przez Szweda w bieżącym sezonie ten był pierwszym z rzutu karnego. Ishak w tym sezonie trafia średnio co 111 minut.

Lech Poznań może być zadowolony, bo wygrał remisowy mecz:

27-letni napastnik bramką w Gdańsku pobił już swój rekord strzelecki w jednym sezonie. W rozgrywkach 2014/15 w barwach duńskiego Randers w 29 meczach strzelił 12 goli. Rok później w barwach tego samego klubu w 31 spotkaniach trafił do siatki 13 razy. Dwucyfrową liczbę bramek Ishak zdobył także w sezonie 2017/18 już dla niemieckiego Nurnberg. Wówczas powtórzył wynik - 31 meczów, 13 goli.

Ten sezon jest zdecydowanie najlepszy w jego klubowej karierze, bo już teraz Szwed ma na koncie 14 bramek, a do samego końca roku Lech rozegra jeszcze minimum sześć spotkań (2 w Lidze Europy, 4 w lidze). Dodatkowo Kolejorz w dwóch następnych kolejkach PKO Ekstraklasy mierzy się z beniaminkami z Mielca i Bielska-Białej, którzy mają najgorsze defensywy w lidze. Drużyny te straciły odpowiednio 23 i 25 goli. Bardzo mało prawdopodobne, by Ishak nie strzelił w żadnym z tych dwóch meczów gola i jeszcze nie poprawił swojego najlepszego sezonu. W klasyfikacji ligowej strzelców Szweda wyprzedzają na razie Thomas Pekhart (9 goli), Jesus Jimenes (8) i Flavio Paixao (7).

Mikael Ishak swoimi bramkami dla Lecha, nie będąc w klubie nawet pół sezonu, już wpisał się do... 10 najlepszych zagranicznych strzelców Kolejorza w historii.

Zanim jeszcze szwedzki napastnik zmierzy się z dwoma ostatnimi ekipami w lidze, to będzie mógł zaprezentować swoje umiejętności na Estadio da Luz w Lizbonie, a Ligę Europy poznański snajper bardzo lubi. W kwalifikacjach w 4 meczach trafiał 3 razy, a w fazie grupowej jeszcze dołożył, bo w kolejnych 4 grach strzelał 5 razy. Nie licząc eliminacji, to Ishaka wyprzedza tylko Turek Yusuf Yazici z Lille (6 goli). Jeśli policzylibyśmy wszystkie trafienia Szweda w tegorocznych występach Lecha w europejskich pucharach, to nie ma skuteczniejszego snajpera niż Ishak. Już w samej fazie grupowej ma kosmiczny wynik, bo strzela co 66 minut!

Czytaj też: Dariusz Żuraw o meczu z Lecha Poznań z Lechią Gdańsk: Nie jest łatwo się podnieść po trzech gongach

A sezon trwa. Lech latem dokonał wielu uzupełnień. Wszystkie zastępstwa wyglądają solidnie, ale transfer Ishaka, który przychodził do Kolejorza także bez kontraktu, w tym samym wieku i z tej samej ligi co Gytjkaer, można określić mianem fantastycznego. Szwed wygląda jak młodsza, ulepszona wersja Duńczyka. Po cichu zapewne jeszcze liczy na powrót do reprezentacji swojego kraju i wyjazd na Euro. Tam wtedy miałby szanse zagrać przeciwko Polsce i jeśli utrzyma formę, to nie byłaby to dla nas zbyt dobra informacja.

Zobacz też: Gol czy nie? Kontrowersja sędziowska z meczu Lechia Gdańsk - Lech Poznań

Zobacz też:

W drugiej połowie warunki do gry były jeszcze gorsze – boisko niemal w całości pokryło się śniegiem, z czym szczególnie nie radzili sobie piłkarze Starej Damy, którzy raz po raz tracili piłkę w bardzo prostych sytuacjach. Lech powinien to wykorzystać i był tego bardzo bliski za sprawą Marcina Kikuta. „Kiki” po przejęciu piłki znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale na zaśnieżonym boisku piłka odbiła się nieco inaczej niż w normalnych warunkach, przez co pomocnik Lecha nie trafił dobrze w futbolówkę i ta przeleciała obok.Zobacz kolejne zdjęcia z tego historycznego meczu --->

Lech Poznań 11 lat temu zremisował z Juventusem Turyn w Lidz...

Gol Mikaela Ishaka z rzutu karnego zapewnił Lechowi trzy punkty w Gdańsku. Może Kolejorz nie rozegrał genialnego spotkania, ale po ostatnich niepowodzeniach dużo bardziej niż styl, liczył się dla poznaniaków wynik. Trener Dariusz Żuraw z tyłu głowy miał kolejny mecz drużyny z Bułgarskiej w Lidze Europy i dlatego po raz kolejny mocno rotował składem. Przejdź dalej i zobacz oceny --->

Lech Poznań pokonuje Lechię Gdańsk 1:0. Oceniamy piłkarzy Ko...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24