Juliusz Letniowski, 20-letni pomocnik Bytovii Bytów ma za sobą świetną jesień w I lidze. Piłkarz strzelił 7 bramek w 20 meczach i niemal natychmiast zainteresował się nim Lech Poznań.
Jak się jednak okazuje, zanim zaszło do zainteresowania ze strony Lecha, o piłkarza pytali przedstawiciele innych klubów, m.in. Jagiellonii Białystok. Tymczasem, według doniesień medialnych, zawodnik jest podekscytowany możliwą współpracą z trenerem Adamem Nawałką. Jak informuje Polsat Sport, Letniowski jeszcze w grudniu miał przebywać w Poznaniu, gdzie miał dopinać szczegóły transferu i szukać mieszkania. Jego kontrakt z klubem z Bytowa kończy się 30 czerwca. Taki obrót spraw nie spodobał się władzom Bytovii.
- Trochę to było dziwne, że Juliusz zadzwonił do nas, że chce się rozliczyć ze sprzętu. Zaraz. Jesteś ciągle naszym zawodnikiem. To my ciągle decydujemy. To, co się dzieje, nie jest dobre dla Julka. Nie wiem, co będzie miał w głowie, jeżeli zostanie w Bytowie. Uważam jednak, że pewne kwestie powinien najpierw ustalić z nami. A że Lech wbrew obowiązującym przepisom przed 1 stycznia zaczął prowadzić negocjacje i badania lekarskie uważam za mało profesjonalne. Nie będę jednak tego wykorzystywał - powiedział Janusz Wiczkowski, prezes Bytovii Bytów w rozmowie z Polsatem Sport.
W Bytowie nie ukrywają, że z gry piłkarza wiosną mogliby czerpać wymierne korzyści. Zarząd Bytovii chciałby, aby środki z transferu pozwoliły zrównoważyć ewentualne wpływy wynikające z utrzymania się w lidze i zarobione pieniądze dzięki systemowi Pro Junior System.
- Letniowski może w tym pomóc. Więc nie mogę go puścić za mniejszą kwotę, niż on jest nam w stanie zapewnić przez występy na boisku. (...) Moje ramy cenowe są jasno ustalone. Nie będę działał na szkodę klubu, którym kieruję. Poniżej pewnej kwoty nie będziemy rozmawiać - dodał prezes Bytovii.
Piłkarz może już teraz podpisać umowę z nowym klubem, ale jak się okazuje do transferu do Lecha może być jeszcze daleko...
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?