Lech Poznań w Lidze Europy: Co wiemy przed fazą grupową? Oto 5 wniosków po meczu w Charleroi
1. Jeśli chce się walczyć o Ligę Europy trzeba mieć odpowiednią jakość
Kiedy ostatni raz, dwa lata temu Lech Poznań grał w eliminacjach Ligi Europy i rywalizował z drużyną z Belgii, na boisku widzieliśmy takich zawodników jak Janicki, Vujadinovic, Cywka, Gajos czy Orłowski (ktoś go jeszcze pamięta?). Ten zespół nie miał jakości, by powalczyć z taką ekipą jak Genk. Przewaga w piłkarskich umiejętnościach była kolosalna.
Teraz Lechowi Poznań udało się stworzyć zdecydowanie bardziej zbilansowaną drużynę. Ma solidną obronę, bardzo dobrą linię pomocy, która potrafi utrzymać i rozegrać piłkę oraz skutecznego napastnika. Młodzi piłkarze Moder, Kamiński, Puchacz już mają swoją markę i wartość. To sprawia, że nie straszne mu są zespoły z krajów, z którymi do tej pory regularnie przegrywaliśmy.
Zresztą wystarczy przeanalizować jakich zawodników miał w 2009 roku Franciszek Smuda czy później Jacek Zieliński, czy Jose Bakero, by ustalić jaki jest klucz do sukcesu.
Przejdź do następnego zdjęcia ------->