Lech Poznań rozpocznie wiosenną część rozgrywek od wizyty w Zabrzu. Zmierzy się z Górnikiem, który zajmuje piąte miejsce z sześcioma punktami przed Kolejorzem. Jeśli tak, jak zapowiada trener Lecha, jego zespół chce gonić czołówkę, ten mecz musi wygrać.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że w Zabrzu może zabraknąć trzech kluczowych graczy: Lubomira Satki, Mikaela Ishaka oraz Dani Ramireza. Co prawda, Kolejorz zakomunikował, że urazy Czecha i Szweda nie są poważne, ale w tym tygodniu trenowali indywidualnie.
- Będziemy decydować na bieżąco o ich ewentualnym udziale w spotkaniu. Ale też wiem, że czasami nie warto ryzykować i lepiej poczekać kilka dni, niż za szybko kogoś wprowadzić i potem żałować, że uraz się odnowił - skomentował komunikat medyczny klubu Dariusz Żuraw.
Alan Czerwiński: Pierwsze pół roku tylko potwierdziło, że decyzja o dołączeniu do Lecha Poznań była bardzo dobra
W czwartek na pytanie, czy do Zabrza pojedzie Dani Ramirez, który nie uczestniczył w zgrupowaniu w Turcji z powodu zakażenia koronawisrusem, trener odpowiedział, że Dani Ramirez trenuje już z zespołem, natomiast wszyscy piłkarze, którzy mają zaległości będą inaczej przygotowywani do meczów.
Czytaj też: Liga startuje, a Kolejorz pilnie potrzebuje skrzydłowego oraz pomocnika
Trener dodał, że jeśli chodzi o wyjściowy skład na sobotni mecz, to jest on niemal gotowy.
- Wątpliwości nie ma dużo. Mam skład już w głowie, są może jeden czy dwa znaki zapytania. Górnik to rywal bardzo wybiegany, intensywnie grający, wysokim pressingiem, dla naszej drużyny może to być plus. W tym tygodniu przygotowywaliśmy się właśnie pod mecz z Górnikiem, wyglądało to solidnie, mam nadzieję, że przełożymy trening na mecz i dobrze rozpoczniemy rundę wiosenną - powiedział szkoleniowiec Kolejorza.
Dariusz Żuraw przyznał, że celem Lecha Poznań na rundę wiosenną jest zakwalifikowanie się do rozgrywek europejskich.
- Będziemy dążyć do zdobycia Pucharu Polski i do zajęcia 3. miejsca. Sytuacja w tabeli jest trudna, ale wierzę, że na dwóch frontach jesteśmy w stanie powalczyć. Ruchy, które już zrobiliśmy i które zrobimy pokazują, że chcemy grać na wszystkich frontach. Budowa zespołu to proces, teraz rozpoczęliśmy budowę mocniejszego Lecha - powiedział trener.
Oczywiście nie zabrakło pytania, o to, czy szkoleniowiec jest zadowolony z liczebności oraz jakości kadry i jak ocenia nowe nabytki.
- Nie ukrywamy, że pracujemy jeszcze nad dwoma, trzema transferami zawodników, którzy wzmocnią nasz zespół. Jeśli one dojdą do skutku, to kadra będzie zamknięta. Jeśli teraz wszyscy byliby zdrowi, to nie byłoby obaw. Wiosną mogą pojawić się kartki, kontuzje, dlatego musimy być dobrze zabezpieczeni. Cały czas pracujemy nad wzmocnieniami - stwierdził Żuraw
- Z zawodników, którzy już do nas dołączyli, najmniej trenował Milic, ale z tego co pokazał na tych treningach, to widać, że ma duże umiejętności. Salomon i Jasper bardzo dobrze wprowadzili się do zespołu, wiedzą, jak gramy i jak chcemy grać i dobrze się zaaklimatyzowali. Będą mocnym punktem zespołu - dodał trener Lecha Poznań.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?