Lech Poznań - Zagłębie Lubin: Wraca Tiba, wypada Muhar. Kolejorz będzie silniejszy!

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Pedro Tiba wraca do składu Lecha Poznań.
Pedro Tiba wraca do składu Lecha Poznań. Łukasz Gdak
Pedro Tiba wyleczył kontuzję i jest duża szansa, że zagra w piątek przeciwko Zagłębiu Lubin (20.30). Za kartki pauzuje Karlo Muhar, co może oznaczać nie osłabienie, ale wzmocnienie Lecha Poznań.

Nikt nie ma wątpliwości, że Tiba jest jednym z kluczowych piłkarzy Lecha Poznań. Co prawda w ostatnim miesiącu, gdy Portugalczyk pauzował, Kolejorzowi udało się wygrać z Chrobrym, Górnikiem i Wisłą Kraków, ale gdy przyszło zmierzyć się z klasowym rywalem jakim jest Legia, w środku pomocy poznańskiej drużyny była wyrwa, jak po wybuchu dużej bomby.

Moder z Muharem zdecydowanie przegrali rywalizację z Antoliciem i Martinsem, a błąd Chorwata okazał się momentem przełomowym w tym spotkaniu. Tiba co prawda też ma na sumieniu podobne zagranie w meczu z Jagiellonią, ale bez wątpienia jest zdecydowanie lepszym piłkarzem, szybszym, ruchliwszym, lepiej wyszkolonym technicznie do nieporadnego Muhara.

Sprawdź też:

Długo czekaliśmy na powrót Portugalczyka, Lech wysyłał nieprawdziwe komunikaty w sprawie jego stanu zdrowia, ale teraz jego problemy mięśniowe to już historia. - Pedro trenuje na pełnych obciążeniach i będzie w kadrze meczowej na spotkanie z Zagłębiem - potwierdza trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw.

Nie będzie za to Muhara, który musi pauzować za kartki i wcale nie musi być to zła wiadomość dla Kolejorza. Co prawda Żuraw bronił Chorwata, mówiąc najpierw o niesprawiedliwej nagonce na pomocnika, a potem tłumacząc, że jego błąd można było wielokrotnie naprawić, ale tak się składa, że ten zawodnik nie zapewnia drużynie jakości i uważany jest za kolejny transferowy niewypał.

- Zdecydowaliśmy się na piłkarzy, którzy mają jeszcze szanse się rozwinąć. Nie są doświadczeni, nie mają w CV mocnych klubów, ale widzieliśmy w nich potencjał. To, że popełniają błędy to jest normalne. Taki jest sport i trzeba sobie z tym radzić. Mamy młody zespół, który będzie się jeszcze rozwijał. Czasami jest tak, że nie od razu wszystko zaskakuje tak, jak byśmy tego chcieli. Wszyscy mówili, że potrzebujemy czasu, a jeden mecz z Legią potrafi wszystko zmienić. Tydzień temu wszystko szło jeszcze zgodnie z planem, a jedno spotkanie wszystko zburzyło. My musimy zachować spokój i iść dalej. Robimy wszystko, żeby na koniec sezonu cieszyć się z ładnej gry i dobrej pozycji w tabeli – powiedział Dariusz Żuraw.

ZOBACZ TEŻ:

Piłkarze Lecha Poznań przygotowują się do piątkowego meczu na stadionie przy Bułgarskiej z KGHM Zagłębiem Lubin (początek o godz. 20.30, relacja w Canal + Sport). To świetna okazja do rehabilitacji dla Kolejorza za ostatnią porażkę w stolicy i do przełamania złej passy w ostatnich pojedynkach z "Miedziowymi". Prezentujemy mocne i słabe strony najbliższego rywala Kolejorza ---->

Lech Poznań: Słabe i mocne strony Zagłębia Lubin przed mecze...

Pod nieobecność Karlo Muhara szansę występu w pierwszym może otrzymać Mateusz Skrzypczak, który próbował wyjaśniać, dlaczego Lech w tym sezonie gra w kratkę. - Nasze wahania formy biorą się z tego, że ten zespół jest kompletnie nowy. Latem musieliśmy budować wszystko od początku - powiedział młody pomocnik.

Zagłębie też jest w przebudowie, brakuje mu przede wszystkim klasycznej "9", ale z pewnością do ligowych słabeuszy się nie zalicza. Miedziowych od kilku kolejek prowadzi 43-letni Słowak Martin Savela, o którym mówi się, że posiada gen zwycięzcy, bo ma na koncie trzy tytuły mistrza Słowacji i trzy krajowe puchary.

Zagłębie strzela dużo bramek, Dariusz Żuraw wskazał na groźne trio Starzyński-Bohar-Żivec, które potrafi rozmontować każdą obronę. – To ciekawy zespół, ale i jemu zdarzają się błędy w defensywie. Będziemy starali się to wykorzystać – zapewnia szkoleniowiec Kolejorza.

Zagłębie chlubi się, że nie przegrało już w Poznaniu od czterech lat. Humory kibicom z Lubina poprawia też fakt, że w poprzednim sezonie ich pupile nie przegrali ani jednego z trzech pojedynków z Kolejorzem. Warto jednak pamiętać, że każda passa kiedyś się kończy. Poza tym z punktu widzenia lechitów najbliższy mecz to idealny moment, żeby zainkasować trzy punkty. Rywal nie jest w najlepszej dyspozycji, a poznaniacy mają sobie i kibicom coś do udowodnienia po przegranym klasyku ligi w stolicy.

SPRAWDŹ TEŻ:

Kadra Lecha Poznań straciła na wartości w ciągu ostatnich sześciu miesięcy ponad 1 mln euro i obecnie szacowana jest na 20,85 mln euro. Kto w Kolejorzu ma najniższą, a kto najwyższą wartość na rynku transferowym?Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Lech Poznań: Kadra klubu z Bułgarskiej traci na wartości. Kt...

Mówi się, że piłka nożna to męski sport. Nie znaczy to jednak, że nie pasjonują się nim także kobiety. Aby się o tym przekonać, wystarczy choćby spojrzeć na trybuny podczas meczów Lecha Poznań. Dowód zobaczycie także w naszej galerii, gdzie znajdziecie 50 zdjęć pięknych fanek Kolejorza.Zobacz kolejne zdjęcie ----->

Lech Poznań: Dziewczyny też wspierają Kolejorza. Fanki na tr...

Sprawdź też:

Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań - Zagłębie Lubin: Wraca Tiba, wypada Muhar. Kolejorz będzie silniejszy! - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24