Lech szykuje się do wzmocnień przed Ligą Konferencji Europy. Do Poznania na wypożycznie trafia Mateusz Żukowski

Piotr Rzepecki
Piotr Rzepecki
https://www.rangers.co.uk/
Transfery. Do Lecha Poznań trafia na zasadzie wypożyczenia obrońca Rangers, Mateusz Żukowski. Do Szkocji napłynęła oferta za 21-latka. Były piłkarz Lechii Gdańsk został wypożyczony do mistrza Polski do końca obecnego sezonu, a w kontrakcie jest zapisana klauzura wykupu.

Wyciągnięcie niegrającego Żukowskiego to nie jest duży problem dla Lecha Poznań. 21-latek szuka regularnej gry na wypożyczenia, a sami Szkoci chętnie oddadzą piłkarza, którego i tak nie widzą w kadrze na sezon. Trzeba jednak dodać, że Rangers to uczestnik tegorocznej Ligi Mistrzów. Wicemistrz Szkocji ma jednak szeroką kadrę i mimo, że przed rokiem dotarli aż do finału Ligi Europy, Żukowski nie łapał się do kadry ani na mecze ligowe, ani pucharowe.

90 minut w przeciągu pół roku
Żukowski ligi szkockiej nie podbił. Nie zadebiutował nawet w tamtejszych rozgrywkach. W barwach Rangers zagrał jedynie w jednym spotkaniu – na początku lutego w meczu o puchar Szkocji z Annan. Trzeba jednak przyznać, że miał on najmocniejszego możliwego konkurenta do gry – Jamesa Taverniera, który na pozycji prawego obrońcy zdobył ponad 80 bramek i blisko 100 asyst w przeciągu 7-letniego pobytu w drużynie.

Trzeba szukać pozytywów i patrzeć na półroczny pobyt Polaka jako cenną lekcję. Rangers to finalista Ligi Europy, obecny uczestnik Ligi Mistrzów. Polak rzadko siadał na ławce w meczach ligowych czy pucharowych, ale był przy drużynie, gdy odnosiła sukcesy. Nauka twardej, wyspiarskiej piłki mogła być pewnym rozwojem dla Żukowskiego. Mimo, że nie grał, miał okazję czerpać od piłkarzy o uznanej marce.

Miał być napastnik, jest trzeci prawy obrońca
Lech Poznań potrzebuje wzmocnień, to jest pewne. Na horyzoncie Liga Konferencji Europy i przynajmniej do listopada – walka na trzech frontach. Pozostaje pytanie – czy na pewno Lech potrzebuje wzmocnienia na pozycji prawego obrońcy? W klubie występuje jeden z najlepszych prawych defensorów ligi, Joel Pereira. W obwodzie jest także Alan Czerwiński, który w odróżnieniu od poprzedniego sezonu nie jest piłkarzem tylko rezerwowym i grał już na prawej obronie w tym sezonie. W świetle absencji lidera obrony, Bartosza Salamona, Czerwiński może jednak występować częściej na środku obrony, a przyjście Żurkowskiego ma być asekuracją i zastępstwem dla Pereiry.

Przeciwko byłym kolegom
Bez perspektyw grania 21-latek postanowił poszukać wypożyczenia, gdzie mógłby liczyć na regularną grę. W Poznaniu takie to proste nie będzie, ale awans Lecha do europejskich pucharów determinuję drużynę do wzmocnień. Najbliższy mecz „Kolejorza” to wyjazdowe starcie z Lechią Gdańsk, z której Żukowski został sprzedany do Rangers za 500 tys. funtów. Bardzo możliwe, że Żukowski zagra przeciwko byłej drużynie w swoim pierwszym meczu po powrocie do kraju.

TRANSFERY w GOL24

W pierwszy weekend sierpnia ruszy nowy sezon Premier League. Bez niektórych gwiazd, tj. Sadio Mane lub Romelu Lukaku. Bez ogólnego dostępu w telewizji, bo Canal+ stracił licencję na rzecz internetowego Viaplay.Są za to nowi piłkarze, którzy zdążyli już zaprezentować się angielskim kibicom. Świetnie na rynku poradziły sobie Chelsea, Arsenal i Manchester City. Liverpool znalazł za to prawdziwą perełkę. Manchester United skupia się na defensywie. Nie brakuje też wzmocnień u nieco mniejszych graczy Premier League. Oto najlepsze transfery angielskiej ligi.

Rekiny rynku transferowego. Najlepsze transfery w Premier Le...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24