Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 3:1. Zagłębie wciąż w dołku. Koniec klątwy trenera Piotra Stokowca

Piotr Janas
Piotr Janas
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin
Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin FOT. PRZEMEK SWIDERSKI
KGHM Zagłębie Lubin przegrało z Lechią Gdańsk 1:3 w meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki dla drużyny z Gdańska zdobywali Łukasz Zwoliński, Mario Maloča i Žarko Udovičić. Honorowego gola strzelił Patryk Szysz. Dla Miedziowych to trzecia ligowa porażka z rzędu.

Zagłębie Lubin do meczu z Lechią Gdańsk przystępowało po słabych występach z Górnikiem Zabrze (porażka 0:2 na wyjeździe) oraz Legią Warszawa (0:4 w Lubinie). Miedziowi stracili sześć bramek na przestrzeni dwóch spotkań, nie strzelili żadnej, więc powodów do optymizmu nie było zbyt wielu.

Na dodatek po drugiej stronie boiska był rywal, który akurat w 2021 roku potrafił imponować. Lechia sterowana z ławki przez byłego szkoleniowca lubinian Piotra Stokowca wygrała cztery z sześciu ostatnich spotkań, jedno zremisowała i tylko raz przegrała. Gdańszczanie dość nieoczekiwanie włączyli się do walki o ligowe podium i to oni byli faworytem w ten zimny lany poniedziałek.

Trener Martin Ševela postanowił zaskoczyć przeciwnika i zmienił formację. Postawił na wariant z trójką stoperów, którymi byli Saša Balić, Damian Oko i Lorenco Šimić. W rolę wahadłowych wcielili się młodzieżowiec Kacper Chodyna i skuteczny na początku rundy rewanżowej Patryk Szysz. W ataku znów wyszedł Karol Podliński, który w rozegranym podczas przerwy na reprezentacje sparingu z Górnikiem Zabrze ustrzelił hat-tricka.

Ostatecznie wrażenie najbardziej zaskoczonych zmianą ustawienia sprawiali... obrońcy Zagłębia. Lechia po 23 min prowadziła już 2:0. Najpierw w 6 min Łukasz Zwoliński ładnie przymierzył zza pola karnego, a potem Mario Maloča wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości, po dobrze rozegranym rzucie rożnym.

Znamienne jest to, że w akcji bramkowej Zwolińskiego obrońcy i defensywni pomocnicy Miedziowych nie do końca wiedzieli, który z nich powinien doskoczyć do napastnika Biało-Zielonych, a Maločy w oddaniu strzału "przeszkadzał" jedynie... klubowy kolega Kristers Tobers. Obrońców Zagłębia nie było w promieniu kilku metrów.

Zagłębie potrafiło odpowiedzieć tylko strzałem Filipa Starzyńskiego z dalszej odległości i niegroźnym uderzeniem Damiana Oko. Kiedy wydawało się, że oba zespoły zejdą na przerwę przy dwubramkowym prowadzeniu Lechii, dość niespodziewanie kontaktowego gola strzelił Szysz. 23-latek doskoczył do piłki po stałym fragmencie zgrywanej przez Damiana Oko.

W przerwie plac gry opuścił defensywny Jewgienij Baszkirow. Miejsce Rosjanina zajął usposobiony znacznie ofensywniej Dejan Dražić. Zagłębie zaczęło grać odważniej, atakowało większą ilością zawodników, ale nie przekładało się to na dogodne sytuacja.

Lechia starała się kontrolować wydarzenia na boisku, a w 64 min zadała kolejny cios i to w dużej mierze za sprawą byłych piłkarzy Zagłębia. Najpierw Bartosz Kopacz niczym kreatywny pomocnik zagrał do wychowanka miedziowego klubu Jarosława Kubickiego, a wprowadzony chwile wcześniej "Kebsi" dośrodkował na dalszy słupek, gdzie akcję zamykał Žarko Udovičić. Piłka po strzale Serba odbiła się jeszcze od Chodyny, co utrudniło Dominikowi Hładunowi skuteczną interwencję.

Po tym trafieniu z lubinian zeszło powietrze. To Lechia miała więcej okazji do podwyższenia wyniku, ale finalnie więcej bramek nie zobaczyliśmy i trzy punkty zostały w Gdańsku. Szczególnie ucieszyło to trenera Piotra Stokowca, który nie wygrał żadnego z dotychczasowych sześciu spotkań przeciwko swojemu byłemu pracodawcy z Lubina. Jego klątwa została oficjalnie zdjęta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24