Lechia Gdańsk - Wisła Kraków - relacja NA ŻYWO od 18 w Ekstraklasa.net!
Kibice „Białej Gwiazdy” zastanawiali się, czy włodarze klubu z miesięcznym wyprzedzeniem postanowili obchodzić „Prima Aprilis”. A wszystko przez nagłą zmianę na stanowisku pierwszego trenera zespołu. Z tej funkcji odwołano Kazimierza Moskala, choć prezes i właściciel twierdzili, że żywa legenda Wisły ma nieograniczony kredyt zaufania. Porażka z Koroną Kielce była jednak decydująca i w czwartek ogłoszono, że schedę po Moskalu przejmie młody i utalentowany Michał Probierz, który słynie z prowadzenia drużyn twardą ręką. W Wiśle nie zamierza jednak robić wielkiej rewolucji kadrowej. - Na rewolucjach się zazwyczaj ginie. Chcemy pewne rzeczy usprawnić i poprawić, ale to jest tylko teoria. Praktyka przyjdzie o 18 w sobotę – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej.
Probierza czeka niezwykle trudny debiut, gdyż do osiemnastki meczowej nie mógł zgłosić Michała Czekaja i Michaela Lameya (leczą urazy), a Sergeia Pareikę i Osmana Chaveza zobaczy dopiero w Gdańsku, bowiem obaj wracają z meczów swoich reprezentacji narodowych. Mimo to nowy opiekun Wisły pozostaje optymistą. - Dla mnie kluczową rzeczą jest wygrywać w każdym meczu, w każdym treningu, w każdej rzeczy, którą robię. Chciałbym to również zaszczepić piłkarzom.
Po raz pierwszy przed własną publicznością zaprezentuje się trener Paweł Janas, bowiem Lechia zaczęła rok od dwóch wyjazdów, mierząc się z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. Najpierw zremisowała 1:1 z Cracovią, a tydzień temu bezbramkowo z ŁKS-em. Sytuacja w tabeli nadal nie jest zbyt ciekawa. Biało-zieloni są dopiero na trzynastym miejscu i mają zaledwie trzy punkty więcej nad strefą spadkową. Dlatego trener i zawodnicy liczą, że dzisiejszy pojedynek będzie dla nich trampoliną. – Nie może być tak, że fani będą nas dopingować, a my w zamian im nic nie damy. Mam nadzieję, że głośne wsparcie pójdzie w parze z dobrą grą Lechii – stwierdził Janas.
Lechia wciąż niepewna swojego bytu w Ekstraklasie, postanowiła wykorzystać ostatnie dni okienka transferowego, wypożyczając Jakuba Koseckiego z Legii Warszawa oraz Sebastiana Maderę z Widzewa Łódź. Przeciwko Wiśle zadebiutuje ten pierwszy. – Wiem w jakiej sytuacji jest zespół, ale nie boję się wyzwania – mówi syn byłego znakomitego piłkarza, Romana. Oprócz Koseckiego juniora, w osiemnastce znalazło się także miejsce dla młodego Adama Dudy. Zabraknie natomiast pauzującego za kartki Razacka Traore i Vytautasa Andriuskieviciusa.
Przewidywane składy:
Lechia: Pawłowski - Deleu, Janicki, Vućko, Wilk - Bajić, Surma, Wiśniewski, Lukjanovs, Kosecki - Grzelczak
Wisła: Pareiko - Jovanović, Jaliens, Chavez, Diaz - Wilk, Garguła, Iliev, Melikson, Kirm - Biton
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?