Opóźnienie samolotu, którym Lech Poznań miał polecieć do Florencji stale wzrasta. Maszyna wciąż jest naprawiana w Słowenii. Na Ławicę ma dotrzeć dopiero wieczorem. A to oznacza, że mistrzowie Polski nie będą mogli przeprowadzić oficjalnego treningu. Lech Poznań miał zaplanowany obiad we Florencji, ale te plany trzeba było zmienić. Drużyna przyjechała na Bułgarską i zjadła posiłek na stadionie.
Około 17.00 ma przeprowadzić rozruch. Prawdopodobnie mistrzowie Polski wylecą około 22, a to oznacza, że do hotelu dotrą po godz. 1.00.
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?