Legia Warszawa - Piast Gliwice. Zbigniew Boniek zdziwiony decyzją sędziego
Legia przy Łazienkowskiej przegrała w hicie kolejki z Piastem 1:2. Stołeczny zespół już od 10. minuty musiał radzić sobie w dziesiątkę, gdyż Jarosław Przybył ukarał czerwoną kartką Jose Kante. Gwinejczyk co prawda ostro wszedł w nogę Sebastiana Milewskiego, ale wcześniej trącił piłkę. Arbiter po wideoweryfikacji zmienił swoją decyzję i zamiast żółtej kartki, pokazał graczowi Legii kartkę czerwoną.
Werdykt sędziego Przybyła wywołał lawinę komentarzy w internecie. Sytuację ocenił także Zbigniew Boniek, który przyznał, że nie rozumie decyzji o wyrzuceniu napastnika Legii.
- Trudno nawet mnie zrozumieć dzisiejsze przepisy. Przypadkowe zderzenie w piłce, to nigdy nie powinna być czerwona kartka. Mówienie o skutkach mnie nie przekonuje. Jak coś jest przypadkowe, to jest przypadkowe. Czerwona kartka jest za faul celowy, brutalny, zamierzony... Oj ta piłka dzisiejsza - napisał na Twitterze Zbigniew Boniek.
Podobnie decyzję Przybyła ocenił m.in. były gracz Legii Cezary Kucharski. Na Twitterze napisał: - Kante wzrokiem był skupiony na piłce i nie był w stanie postawić nogi w innym miejscu. Czerwona kartka to idiotyczna decyzja sędziego. Legia skrzywdzona! - napisał. - Tylko ktoś, kto nie grał w życiu w piłkę może twierdzić, że Kante chciał zrobić przeciwnikowi krzywdę - dodał.
Kontrowersyjną sytuację oceniał na pomeczowej konferencji także trener Legii Aleksandar Vuković. - Faul Jose Kante wyglądał groźniej, niż był w rzeczywistości. To było przypadkowe zagranie. VAR ma jedną wadę, sędzia ogląda sytuację w zwolnionym tempie. Bez pierwszego, rzeczywistego ruchu ręką lub nogą. Nie widać wtedy impetu czy siły, w zwolnionym tempie wszystko wygląda groźniej - tłumaczył Vuković.
EKSTRAKLASA w GOL24
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?