Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legia - Śląsk Wrocław TRANSMISJA TV NA ŻYWO, LIVE STREAMING, ONLINE, gdzie w TV, SKŁADY 16.03.2019 Lavicka: Lewa obrona to znak zapytania

Rafał Hydzik, Piotr Janas
FOT. Paweł Relikowski
Legia - Śląsk Wrocław TRANSMISJA TV NA ŻYWO, LIVE STREAMING, ONLINE, gdzie w TV, SKŁADY 16.03.2019. Przed sobotnim wyjazdowym meczem Śląska Wrocław z Legią Warszawa (godz. 20.30) w ramach 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy, Vitezslav Lavicka odpowiadał na pytania dziennikarzy na konferencji prasowej. Trener WKS-u spróbował swoich sił w znajomości języka polskiego, występując bez tłumacza.

Legia - Śląsk Wrocław TRANSMISJA TV NA ŻYWO, LIVE STREAMING, ONLINE, gdzie w TV, SKŁADY 16.03.2019 Lavicka: Lewa obrona to znak zapytania

Przed wyjazdem do Warszawy jest wiele znaków zapytania, dotyczących obsady lewej obrony. W meczu z Jagiellonią bardzo dobrze spisał się debiutujący w Śląsku Mateusz Hołownia, ale w stolicy zagrać nie może. Wynika to z zapisów, znajdujących się w umowie wypożyczenia tego piłkarza z Legii do Śląska.

- Lewa strona obrony nie jest jednoznacznym problemem, tylko znakiem zapytania. Mateusz Hołownia grał świetny mecz i jestem pod wrażeniem jego gry - wyznał trener Vitezslav Lavicka.

- Nie było łatwo podjąć decyzję, kto zagra na lewym boku obrony. Hołownia z Jagiellonią miał dobry mecz, ale z powodu przepisów nie może wystąpić w tym spotkaniu. Na treningach próbowaliśmy różnych wariantów i myślę, że już mamy jasność w tym aspekcie. Wiem, kto zagra, ale nie mogę tego publicznie powiedzieć - stwierdził czeski szkoleniowiec wrocławian.

Wybór na tej pozycji jest bardzo ograniczony, ponieważ wciąż zawieszony jest Serb Djordje Cotra, Mateusz Cholewiak zmaga się z kontuzją, a Hołowni grać przeciwko drużynie z której jest wypożyczony zabraniają zapisy w kontrakcie. Patrząc na kadrę Śląska należy przypuszczać, że na lewej obronie w Warszawie zagra ktoś z trójki Łukasz Broź, Mariusz Pawelec lub dawno nie widziany Kamil Dankowski.

- Kamil zagrał cały mecz w rezerwach na tej pozycji i jest dla nas jedną z opcji. To wszystko, co mogę w tej chwili powiedzieć na ten temat - raz jeszcze zaznaczył Czech.

Legia do meczu ze Śląskiem przystąpi poważnie zraniona, bo w środę podopieczni Ricardo Sa Pinto odpadli w ćwierćfinale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa, przegrywając pod Jasną Górą po dogrywce 1:2. Z jednej strony legioniści mieli przez to mniej czasu na regenerację, ale z drugiej teraz koncentrują się już tylko na lidze i będą chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością.

- Oczywiste jest, że Legia jest najlepszą z drużyn, z którymi do tej pory graliśmy. Wystarczy spojrzeć na tabelę. Mają olbrzymią jakość, ale oglądaliśmy ich mecz pucharowy z Rakowem i wiemy, że mają słabe punkty. Dla Legii to jest bardzo trudny tydzień, ale mają też wystarczająco szeroką kadrę, by sobie dać z tą intensywnością radę. My natomiast chcemy podnieść naszą jakość na wyjazdach. Zrobiliśmy wszystko, by dotrzeć do głów naszych piłkarzy, bo to tam leży problem - twierdzi Lavicka.

Wśród sobotnich gospodarzy zabraknie zawieszonego za czerwoną kartę Williama Remy'ego oraz kontuzjowanego Sebastiana Szymańskiego, choć trudno przewidzieć, co wydarzy się w składzie mistrzów Polski po bądź co bądź kompromitującej porażce z pierwszoligowym Rakowem. Trener Sa Pinto znany jest z porywczości i radykalnych decyzji, więc wszystko jest możliwe.

Sobotni mecz na Stadionie Wojska Polskiego przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie poprowadzi sędzia Daniel Stefański z Bydgoszczy. Pierwszy gwizdek o godz. 20.30, transmisja w Canal+Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24