UEFA wyjaśniła, że polski klub nie sprzedawał biletów na mecz w Kopenhadze, a obecność kibiców była inicjatywą indywidualną. "Nie będzie więc żadnych konsekwencji w tej sprawie" - podkreślono w oświadczeniu.
Duński klub Broendby również podjął działania w związku z obecnością polskich fanów na stadionie. "Spodziewając się takiej sytuacji, zwiększyliśmy liczbę pracowników ochrony, aby identyfikowali polskich kibiców rozmieszczonych w różnych sektorach. Zostali oni poproszeni o przeniesienie się na trybunę dla gości, alternatywą było opuszczenie stadionu. Ostatecznie nie doszło do wyproszenia" - wyjaśnił Ronnie Kesby, szef ochrony Broendby.
Sytuacja ta zwróciła uwagę mediów, które zauważyły obecność około stu fanów Legii świętujących gole swojej drużyny, mimo obowiązującego zakazu. PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?