Legia Warszawa. Carlitos został w stolicy i przygotowuje się z drużyną do meczu z Cracovią

W pierwszej kolejce po przerwie zimowej legioniści wywieźli z Płocka trzy punkty. Mimo wielu okazji szwankowała jednak skuteczność. Jedyną bramkę spotkania zdobył Artur Jędrzejczyk, który wykorzystał dośrodkowanie Sebastiana Szymańskiego z rzutu rożnego.

- W meczu z Wisłą widać było, że legioniści mają w sobie siłę. Trudno mi powiedzieć coś o jej nowych zawodnikach, bo zagrali krótko, a wcześniej ich nie znałem. Drużyna wyglądała jednak na boisku naprawdę dobrze. Walka o mistrzostwo Polski pomiędzy Legią i Lechią Gdańsk powinna być emocjonująca. Obie drużyny mają sporą przewagę w tabeli, a po pierwszej kolejce nie widać za bardzo klubu, który mógłby im zagrozić - podkreśla Marek Koźmiński, były zawodnik m.in. Udinese Calcio, Brescii i Górnika Zabrze oraz 45-krotny reprezentant Polski.

>> TO BĘDĄ GWIAZDY EKSTRAKLASY? TOP 10 NOWYCH ZAWODNIKÓW W NASZEJ LIDZE <<

W Płocku nowi zawodnicy nie grali długo. Iuri Medeiros, po którym kibice w Warszawie sporo sobie obiecują, wszedł na ostatnie sekundy. Salvador Agra na pół godziny. Błyszczał za to występujący na ich pozycji, prawym skrzydle, Marko Vesović. Jeśli Czarnogórzec utrzyma formę, trudno będzie go wygryźć z podstawowego składu. Trzeci ze sprowadzonych zimą Portugalczyków, lewy obrońca Luis Rocha, nie znalazł się w kadrze meczowej.

Na derby Mazowsza nie pojechał też Carlitos. Król strzelców ligi z poprzedniego sezonu miał propozycję z New York City FC. Amerykanie oferowali za niego ok. 2,5 mln euro. Hiszpan dostał kilka dni do namysłu, bo okienko transferowe w MLS zamknęło się 13 lutego. Ostatecznie 28-letni napastnik zdecydował jednak, że pozostanie w Warszawie.

- Rzeczywiście, oferta z Nowego Jorku do nas trafiła, ale Carlitos jest ważną częścią naszego zespołu i w tym okienku nie jesteśmy zainteresowani jego sprzedażą. Wierzę, że pomoże nam w zdobyciu czwartego z rzędu mistrzostwa Polski - zaznaczył na łamach oficjalnej strony internetowej klubu dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski.

>> TAMARA VESOVIĆ - GORĄCA ŻONA PIŁKARZA LEGII I REPREZENTACJI CZARNOGÓRY [ZDJĘCIA] <<

Zdradził też, że na Łazienkowską wpłynęły oferty za Jarosława Niezgodę i Sebastiana Szymańskiego. - Podjęliśmy decyzję, że nie jest to jeszcze dobry moment na ich sprzedaż. Wiele klubów interesowało się także Dominikiem Nagym i Sandro Kulenoviciem. Uznaliśmy jednak, że teraz najlepszym rozwiązaniem zarówno dla nich, jak i dla klubu jest to, aby zostali w Legii - dodał Kucharski.

W niedzielnym spotkaniu z Cracovią Carlitos będzie już do dyspozycji trenera, podobnie jak większość zawodników. Ostatnio nie trenował tylko jego rodak, Inaki Astiz. Napastnik lubi grać przeciwko Pasom. W poprzednim sezonie, kiedy bronił barw Wisły Kraków, w dwóch meczach strzelił im trzy gole i zanotował asystę. Wciąż czeka jednak na pierwszego gola strzelonego Cracovii w koszulce Legii. We wrześniu pod Wawelem padł remis 0:0.

Gorzej wygląda sytuacja kadrowa ekipy Michała Probierza. Pod znakiem zapytania stoi występ Marcina Budzińskiego, który w środę trenował indywidualnie, podobnie jak Sebastian Strózik. Do zajęć po kontuzji wrócił Jakub Serafin, z kolei Daniel Pik przeszedł operację i wypadł z gry na dłużej.

>> ANDRE MARTINS: SKORZYSTAŁEM NA RADACH CRISTIANO RONALDO [WYWIAD] <<

- Staramy się postawić na nogi wszystkich zawodników. Mamy swój plan na niedzielne spotkanie. Wiemy jak grać i przygotowujemy się bardzo rzetelnie. Przed nami bardzo ważne mecze, z Legią i Jagiellonią. Musimy wzmocnić morale i zachęcać kibiców do wspierania nas dopingiem - podkreśla trener Probierz.

- Wiele zespołów przegrywa w Warszawie już przed meczem. Chodzi o podejście mentalne. Pracujemy nad tym, robimy swoje. Nie wszystko jednak da się dostrzec. Musimy dawać z siebie więcej. Legia ma swoją specyfikę. To zespół, który w ostatnich latach bryluje w naszej lidze, a więc musimy zagrać dobre spotkanie i utrzymać poziom. Trzeba będzie też uważać na stałe fragmenty - ostrzega Probierz, którego zespół w poprzedniej kolejce pokonał 2:1 Piasta Gliwice.

Liderującą z przewagą trzech punktów nad Legią Lechię czeka wyjazd do Kielc. Trzecia Jagiellonia podejmie Wisłę Płock, a Lech, który w piątek zaliczył falstart z Zagłębiem Lubin (1:2) wybierze się do Gliwic.

>> OD RASIAKA DO PIĄTKA. TOP 30 NAJDROŻSZYCH POLSKICH PIŁKARZY <<

Lotto Ekstraklasa - 22. kolejka:
Piątek: Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (godz. 18., transmisja Eurosport 2), Piast Gliwice - Lech Poznań (20.30, Canal+ Sport);
Sobota: Jagiellonia Białystok - Wisła Płock (15.30, nSport+), Zagłębie Sosnowiec - Arka Gdynia (18., Canal+ Sport), Korona Kielce - Lechia Gdańsk (20.30, Canal+ Sport);
Niedziela: Zagłębie Lubin - Miedź Legnica (15.30, Canal+ Sport), Legia Warszawa - Cracovia (18., Canal+);
Poniedziałek: Wisła Kraków - Śląsk Wrocław (18., Eurosport 1).