Legia Warszawa. Mimo zakazu kibice przyjadą do Gdańska. Mają plan na ten dzień

JCZ
Mimo zakazu kibice Legii przyjadą do Gdańska. Mają plan na ten dzień
Mimo zakazu kibice Legii przyjadą do Gdańska. Mają plan na ten dzień Szymon Starnawski /Polska Press
Legia Warszawa. Ledwie trzy dni przed hitem 18. kolejki Lotto Ekstraklasy kibice ze stolicy dowiedzieli się, że sektor gości na Stadionie Energa będzie dla nich zamknięty. Decyzją wojewody pomorskiego są oburzeni, ale z wyjazdu do Gdańska nie rezygnują. Zamierzają oddać tam hołd poległym stoczniowcom.

Przypomnijmy, że na wniosek gdańskiej policji wojewoda pomorski Dariusz Drelich postanowił zamknąć sektor gości dla kibiców Legii. Wcześniej postąpił tak również przed spotkaniem z Cracovią w stosunku do sympatyków "Pasów" właśnie. Obie decyzje argumentowano względami bezpieczeństwa. Tym razem nie przewidziano jednak tego, że fani ze stolicy i tak będą chcieli przyjechać do Gdańska. A to oznacza jeszcze większy kłopot z zabezpieczeniem ich wizyty.

- My kibice podtrzymujemy oczywiście decyzję o tym, że w niedzielę wszyscy - pociągiem, autami i autokarami z różnych zakątków Polski - ruszamy nad morze - czytamy w oświadczeniu "Nieznanych Sprawców" (grupa odpowiadająca w Legii m.in. za oprawy i mecze wyjazdowe).

Grupa 1400 osób, bo tyle zapisało się na wyjazd do Gdańska, zamierza złożyć kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców, który znajduje się przy Stoczni - w samym sercu miasta. - Korzystając z okazji, postanowiliśmy oddać hołd osobom, które były gotowe poświęcić życie i zdrowie, aby nasz kraj stał się wolny i aby obywatele mogli sami o sobie decydować. Naszym zdaniem nie ma lepszego miejsca niż Stocznia Gdańska. Jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę, że mamy grudzień, czyli czas, który w historii naszego kraju obfitował w walkę o wolność, okoliczności wydają się idealne - piszą członkowie "NS".

Pociąg specjalny z Warszawy ruszy o godzinie 11:56. W drogę powrotną ruszy z Gdańska o 21:18.

Co ciekawe, legioniści już parokrotnie mieli okazję dopingować swoją drużynę na nowym stadionie w Gdańsku. I choć za każdym razem przyjeżdżali w bardzo licznej grupie to nigdy nie doszło do żadnych awantur; ani na trybunach, ani w drodze na nie. Zresztą podczas innych ligowych spotkań rozgrywanych na tym obiekcie - a liczy on już siedem lat - też nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24