Legia Warszawa: Została walka o mistrzostwo Polski
Wczoraj minęło siedem miesięcy od zatrudnienia Sa Pinto. Portugalczyk podpisał trzyletnią umowę, ale dzisiaj nikt, włącznie z prezesem klubu, nie daje mu gwarancji, że ją wypełni. Tym bardziej po takich wpadkach jak ta w Częstochowie, gdzie Legia nie była w stanie przejść Rakowa.
Co na swoją obronę ma Sa Pinto? Na pomeczowej konferencji 46-latek mówił o większej liczbie okazji w tym spotkaniu, a nawet większej liczbie zgromadzonych punktów od Romeo Jozaka. - Mieliśmy więcej szans od Rakowa. Dla nas to było trudne spotkanie. Pytacie o trzy porażki w pięciu ostatnich spotkaniach... Zauważcie, że nasza liczba zdobytych punktów w lidze jest wyższa niż w poprzednim sezonie - wyznał Sa Pinto.
Legia Sa Pinto po 25 kolejkach ma 48 punktów i 2 straty do Lechii Gdańsk. Legia Jozaka miała natomiast 45 punktów i 3 straty do prowadzącej wówczas Jagiellonii Białystok. Dla portugalskiego trenera sukcesem jest zatem jedno oczko mniej do odrobienia. Problem polega na tym, że w przeciwieństwie do Chorwata nie ma już dostępu do drugiej furtki jaką od lat stanowił dla Legii Pucharu Polski.
Zdaniem wielu kibiców i ekspertów Legia gra słabo i jest niepoukładana. W tym roku rozgryzł ją nie tylko Marek Papszun (Raków), ale również Michał Probierz (Cracovia) oraz Adam Nawałka (Lech Poznań).
PUCHAR POLSKI w GOL24
Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka
Od Matiza do Maybacha. Samochody Roberta Lewandowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?