Komisja Ligi: Artur Jędrzejczyk musi pauzować
Chodzi o sytuację z pierwszej połowy przy stanie 1:1. Przy linii bocznej doszło do starcia Jędrzejczyka z Efthymisem Koulourisem. Leżący na murawie Grek został trafiony korkiem w rękę. Sędzia Tomasz Musiał najpierw pokazał za faul żółtą kartkę, ale po obejrzeniu powtórki na ekranie zmienił decyzję i wyrzucił Jędrzejczyka, skazując Legię na grę w osłabieniu przez nieco więcej niż połowę spotkania. Stołeczna drużyna zagrała potencjalnie najlepszy mecz w sezonie, zdobywając później aż trzy bramki - na wagę fotelu lidera.
Jędrzejczyk jeszcze zanim opuścił murawę to zarzekał się - także przed kolegami z drużyny - że nie chciał zrobić krzywdy napastnikowi Pogoni. Zdawał się sugerować, że jego stopa utknęła i w pewnym momencie Koulouris nawet ją do siebie przyciągnął, co rzeczywiście widać na telewizyjnej powtórce. Komisja Ligi po zasięgnięciu opinii u Kolegium Sędziów tę argumentację jednak odrzuciła.
Tym samym Jędrzejczyk nie zagra w niedzielę z Jagiellonią Białystok, ani za tydzień w hicie z Rakowem Częstochowa. Do ekstraklasy wróci najwcześniej po przerwie na mecze reprezentacji, kiedy 21 października Legia wybierze się do Śląska Wrocław.
Jest zatem remis w odwołaniach Legii. Wcześniej anulowano bowiem czerwoną kartkę dla Josue, którą sędzia Damian Sylwestrzak niesłusznie pokazał w meczu z Piastem Gliwice.
Komunikat Komisji Ligi w sprawie Artura Jędrzejczyka:
Po zapoznaniu się z opinią Kolegium Sędziów PZPN, Komisja Ligi oddaliła protest złożony przez Legię Warszawa w sprawie czerwonej kartki dla Artura Jędrzejczyka w zaległym spotkaniu 6. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Pogoń Szczecin – Legia Warszawa. Kolegium Sędziów nie dopatrzyło się rażącego błędu w decyzji arbitra. Na zawodnika nałożono karę dyskwalifikacji w 2 meczach Ekstraklasy.