Słaba Legia Warszawa. Mecz z Dritą do zapomnienia
Warszawianie do Prisztiny pojechali z dwubramkową zaliczką, jednak było niezwykle ciężkie spotkanie dla stołecznego zespołu. Już na samym początku FC Drita stworzyła sobie groźną sytuację, po której w ostatniej chwili skutecznie interweniowali defensorzy warszawskiego zespołu.
W pierwszej połowie Legia "biła głową w mur". Podopieczni Goncalo Feio nie potrafili zaskoczył dobrze dysponowaną drużynę gospodarzy. Ruben Vinagre i Luquinhas próbowali sił w indywidualnych akcjach, ale za każdym razem miejscowi skutecznie detronizowali ataki rywala z Polski.
W pierwszej połowie Sergio Barcia, Blaz Kramer i Bartosz Kapustka zostali ukarani niepotrzebnymi żółtymi kartkami, co nie ułatwiało sprawy Legionistom. W dalszej części spotkania warszawianie musieli grać bardziej uważnie i nie mogli łapać kolejnych nierozsądnych napomnień.
Tomas Pekhart zapewnił zwycięstwo legii Warszawa
Po przerwie obraz gry wyglądał tak samo. Legia nie potrafiła skleić dobrej akcji, ale gospodarze również nie byli w stanie zagrozić bramce przyjezdnych.
FC Drita kończyła spotkanie w osłabieniu, bo w 78. minucie drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną został ukarany Rron Broja. Jednak mimo gry w okrojonym składzie, w końcówce stworzyła zagrożenie pod bramka warszawian. Na szczęście dla polskiej drużyny, dobrze tego dnia był dysponowany Kacper Tobiasz.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, w doliczonym czasie gry legioniści skorzystali ze złego wyprowadzenia piłki przez rywala i Tomas Pekhart sytuacyjnym uderzeniem zapewnił zwycięstwo 1:0.
Wynik oznacza, że Legia Warszawa zagra jesienią w Ligi Konferencji. Losowanie fazy ligowej rozgrywek odbędzie się w piątek, 30 sierpnia o godzinie 14:30.
Doskonała frekwencja na meczu Śląsk - Legia. Zobacz zdjęcia ...
