Szpital na Łazienkowskiej
Takiego określenia coraz częściej używają już nawet zawodnicy Legii Warszawa. Ostatnio tak właśnie o sytuacji kadrowej wypowiedział się Kuba Wawrzyniak. Trudno się z tym nie zgodzić. Legioniści masowo łapią kontuzje, a początkowo szeroka kadra znacznie się skurczyła.
Nieszczególnie wygląda sytuacja w obronie. Nikłe szanse na występ z Zagłębiem ma Inaki Astiz, który niedawno wrócił do pełnej sprawności. Łukasz Broź nie może grać dopóki nie zostaną mu zdjęte szwy z głowy - to efekt zderzenia z Jakubem Koseckim w Poznaniu. "Kosa" doszedł już jednak do siebie i z Zagłębiem będzie mógł zagrać. Niedysponowani będą Miroslav Radović, Dusan Kuciak, Marek Saganowski, Michał Żyro i Daniel Łukasik. Uraz kolana wyleczył Patryk Mikita, ale jego w kadrze Urban nie widzi, a "Kosmita" częściej występuje w drugim zespole. Kibice szczególnie przeżywają brak słowackiego bramkarza, bo Wojciech Skaba wrócił do swojej "formy", czyli zaczął bronić tak, że fani Legii drżą nawet gdy piłka leci do niego wolno po ziemi. Obecnie pierwszemu bramkarzowi Legii w Bydgoszczy przytrafił się właśnie taki babol, kiedy podaną mu spokojnie piłkę kopnął prosto w napastnika gospodarzy.
O dobry nastrój przed Trabzonsporem
Spotkanie z Zagłębiem Lubin, to tak naprawdę pryszcz przy tym, co czeka legionistów w najbliższy czwartek. Wojskowi liczą na rozpoczęcie zwycięskiego marszu, który da im awans z grupy J Ligi Europy. By jednak zachować marzenia o awansie będzie trzeba pokonać turecki Trabzonspor na własnym stadionie. Pierwszy mecz Legia przegrała 0:2, zaliczając chyba najbardziej nieefektywne spotkanie w tym sezonie. Po starciu w Trabzonie mistrzowie Polski pojechali na "derby kraju" do Poznania, gdzie zremisowali 1:1, chociaż prowadzili i gdyby wykorzystali wszystkie sytuacje, to spokojnie wywieźliby z Wielkopolski trzy punkty. Zaraz po tym spotkaniu nastąpił, wspomniany już wcześniej, blamaż w Bydgoszczy, gdzie beniaminek ligi ograł Legię z łatwością. Jako ciekawostkę należy dodać, że była to pierwsza porażka dwoma bramkami w lidze, jaką zanotowała Legia w tym sezonie. Wcześniej legioniści przegrywali co najwyżej jednym golem. Zawisza, to drugi zespół po Koronie Kielce, który strzelił w Ekstraklasie Legii trzy bramki w sezonie 2013/2014.
Po ostatnich spotkaniach widać, że obrońcy Legii zaczęli łapać zadyszkę. Mocno eksploatowani są Dossa Junior i Jakub Rzeźniczak. Wojskowi tracą coraz więcej bramek, a wydawałoby się stalowa defensywa zaczyna rdzewieć.
Nieprzyjemny teren
Zagłębie to drużyna, której w tym sezonie nie wychodzi praktycznie nic. Przed startem rozgrywek zespół z Lubina został wzmocniony i wszyscy liczyli raczej na walkę o górną pozycję w tabeli. Tymczasem "Miedziowi" są na 13. pozycji i próżno szukać u nich optymizmu na przyszłość. Ostatnie dwa mecze przegrali. Niewielka poprawa miała miejsce w Pucharze Polski, gdzie pokonali skromnie (1:0) GKS Tychy.
Teraz Zagłębie jedzie do miasta, które wyjątkowo im nie leży. Na stadionie Legii wygrali zaledwie jeden raz w swojej historii, a miało to miejsce w maju 2007 roku. W pozostałych 24 meczach ligowych na Łazienkowskiej Zagłębie zbierało regularne lanie lub dzieliło się punktami (dziewięciokrotnie). Przy obecnej sytuacji ciężko wróżyć gościom z Lubina by w sobotę odmienili ten niekorzystny los.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?