Leonardo Rocha strzelił gola i stracił przytomność. Chwile grozy w meczu Radomiak - Korona z udziałem lidera strzelców PKO Ekstraklasy

Jak to było? Radomiak po aucie Korony przechwycił piłkę na jej połowie. Po odegraniu głową autorstwa Mateusza Cichockiego to Jan Grzesik delikatną podcinką uruchomił Leonardo Rochę. Dwumetrowy napastnik wbiegł przed Pau Restę i głową skierował piłkę do bramki nad interweniującym Xavierem Dziekońskim.

Sędzia gola uznał od razu, ale strzelec chyba nawet tego nie dostrzegł, jak skończyła się akcja, bo padł jak rażony piorunem. To interweniujący rywal, za co dostał zresztą żółtą kartkę, trafił go ręką prosto w twarz.

To był poważny cios, bo jak wynika z telewizyjnych powtórek Rocha na moment stracił przytomność. Leżał bezwładnie na murawie. Nie dawał żadnych żadnych oznak. Na szczęście po chwili odzyskał świadomość. Co więcej, kontynuował grę i w 12 minucie gratulował przepięknego gola na 2:0 Joao Peglowowi.

Warto zaznaczyć, że medycy z Radomiaka szybko dobiegli do poszkodowanego. Błyskawicznie na murawie pojawili się także ratownicy medyczni z noszami. Po niespełna dwóch minutach Rocha wstał i potwierdził, że jest gotowy, by wrócić do meczu.

W drugiej połowie napastnik Radomiaka podwyższył wynik na 3:0, a potem ustalił na 4:0. Najpierw trafił jak lubi najbardziej, czyli głową po dośrodkowaniu. Ponownie pomógł mu Grzesik, którego dorobek urósł z jednej do trzech asyst. Potem Rocha kopnął mocno z lewej nogi, też przy słupku, tyle że prawym.

Leonardo Rocha jest najlepszym strzelcem PKO Ekstraklasy. Jako jedyny zdobył dziewięć bramek. O cztery wyprzedza Mikaela Ishaka (Lech Poznań) i Efthymisa Koulouris (Pogoń Szczecin).

Komu Portugalczyk z Radomiaka nie zdołał strzelić gola? Otóż w tym sezonie Górnikowi Zabrze, Legii Warszawa i ostatnio Lechii Gdańsk.

Tym drużynom strzelił Leonardo Rocha:

• GKS Katowice - dwa gole
• Jagiellonia Białystok - dwa gole
• Widzew Łódź - jeden gol
• Cracovia - jeden gol
• Korona Kielce - trzy gole