Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewandowski odpoczywał, inni się nie spisali. Milik spotkał się z szefem Napoli, Piątek wciąż tylko rezerwowym

AIP | MS
Lewandowski w Bayernie w sezonie 2020/21 spędził już 734 minuty na boisku
Lewandowski w Bayernie w sezonie 2020/21 spędził już 734 minuty na boisku MAXIM SHEMETOV/AFP/East News
To nie był weekend polskich strzelb. Robert Lewandowski dostał krótki urlop, a inni polscy napastnicy nie zachwycili. W dużej pigułce opisujemy najważniejsze wydarzenia minionego weekendu z polskimi kadrowiczami w roli głównej.

Lewandowski po raz kolejny pokazał, że swoimi siłami chce w tym sezonie odpowiednio zarządzać. Spotkanie 5. kolejki Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt skończył przed czasem, sam prosząc o zmianę. W piątkowy wieczór świat obiegła informacja, że Lewy nie pojedzie z Bayernem na mecz z Kolonią. Absencja nie była związana z żadnym urazem, a jedynie z chęcią regeneracji. Kapitan reprezentacji Polski strzelił 10 goli w pierwszych pięciu spotkaniach niemieckiej ekstraklasy, nikt wcześniej nie dokonał takiej rzeczy. Lewandowski rozpoczął imponujący marsz po kolejną armatę dla najlepszego strzelca Bundesligi, ale w Monachium zachowują spokój. Po październikowej przerwie na spotkania reprezentacji – Bawarczycy rozegrali cztery spotkania w 10 dni, a już dziś Die Roten zagrają w Salzburgu mecz 3. kolejki Ligi Mistrzów.

To nie był dobry weekend dla polskich napastników. Niezgłoszony do Ligi Europy i Serie A Arkadiusz Milik – oczywiście – poza kadrą Napoli (za to Piotr Zieliński zagrał tylko 12 minut w przegranym 0:2 meczu z Sassuolo). Znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio poinformował, że Milik i jego agent Dawid Pantak spotkali się z prezesem Napoli Aurelio De Laurentiisem. Piłkarz miał poinformować, że wciąż chce zimą opuścić klub. Nowej umowy z klubem spod Wezuwiusza nie wyklucza jednak Pantak, z którym ponoć rozmawiali dziennikarze "Tuttosport".

Już niedługo o kolejnym zmianie otoczenia będzie mógł pomyśleć Krzysztof Piątek. Polak spada coraz niżej w hierarchii Herthy Berlin. Mimo że Vedad Ibisević opuścił klub, to "Pio" przegrywa rywalizację o miejsce w składzie z kolejnym napastnikiem. Teraz głównym atakującym berlińskiego zespołu jest Jhon Cordoba. Problemem Piątka jest fakt, że do Niemiec sprowadzał go Jurgen Klinsmann, Cordoba to pomysł aktualnego szkoleniowca HBSC Bruno Labbadii. Piątek w poprzedniej kolejce Bundesligi zagrał sześć minut z Lipskiem, w niedzielę z Wolfsburgiem pojawił się na murawie dopiero w 82. minucie. W tym spotkaniu zagrał również Bartosz Białek. 18-latek zaliczył tylko symboliczny debiut w barwach Wilków, pojawiając się na murawie na ostatnie kilkanaście sekund.

Fatalne informacje docierają do nas również zza oceanu. Wiele wskazuje na to, że Jarosław Niezgoda doznał poważnej kontuzji. Napastnik Portland Timbers zderzył się z jednym z obrońców Vancouver Whitecaps. 25–latek opuścił murawę na noszach, a pierwsze prognozy wskazują na zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie. – Nie wygląda to dobrze, później poznamy szczegóły, ale nie wygląda to pozytywnie – powiedział po meczu Giovanni Savarese, trener zespołu z Portland. To był trzynasty mecz Niezgody w sezonie, dotychczas zdołał strzelić sześć goli i zaliczyć asystę. W innym spotkaniu MLS z bardzo dobrej strony pokazał się Adam Buksa. Jego New England Revolution pokonało DC United 4:3. Były gracz Pogoni Szczecin wywalczył w tym spotkaniu rzut karny… którego nie wykorzystał Carles Gil. Na szczęście 24–letni Polak uratował kolegę skuteczną dobitką.

W identycznej strzeleckiej kanonadzie błyszczał Karol Linetty. Po ostatnim gwizdku to jednak piłkarze Lazio dopisali sobie komplet punktów. Torino przegrało z Rzymianami 3:4, ale Polak radził sobie bardzo dobrze. Turyńczycy mogą mówić o sporym dramacie, bo jeszcze w 90. minucie prowadzili 3:2. Czwartą bramkę stracili w piątej minucie doliczonego czasu gry. – To drugi mecz, który rozgrywamy w taki sposób. Myślę, że nasz problem leży w sferze mentalnej – tłumaczył ostatnie potknięcia Torino Linetty. Na ławce rezerwowych Lazio znów znalazło się miejsce dla 19–letniego Szymona Czyża. Bartłomiej Drągowski znalazł się w tym samym położeniu co Linetty – przegrał mecz, ale nie powinien mieć sobie zbyt wiele do zarzucenia. Gdyby nie polski bramkarz, to Fiorentina przegrałaby z Romą wyżej niż tylko 0:2. W miniony weekend odpoczywał Wojciech Szczęsny. W spotkaniu ze Spezią (4:1) bramki Juventusu Turyn strzegł Gianluigi Buffon.

Tylko 45 minut w meczu z Aston Villą zagrał Jan Bednarek. Obrońca Southampton nie pojawił się po przerwie na boisku z powodu kontuzji. Polski stoper w 22. minucie niebezpiecznie upadł na szyję, ale dograł mecz do końca pierwszej połowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lewandowski odpoczywał, inni się nie spisali. Milik spotkał się z szefem Napoli, Piątek wciąż tylko rezerwowym - Portal i.pl

Wróć na gol24.pl Gol 24