Lewczuk: Wykonaliśmy kroczek do celu

Dziennik Zachodni
- Z każdym zespołem, który w całości się broni i tylko liczy na kontry, trudno grać - powiedział po zwycięstwie nad Odrą Igor Lewczuk, piłkarz Piasta Gliwice.

Według kibiców Piasta był pan jednym z najlepszych na boisku.
Bardzo mnie to cieszy. Przyszedłem z Jagiellonii, czyli lidera ekstraklasy, aby pomóc Piastowi awansować. Zrobię wszystko, żeby w następnych meczach zagrać jeszcze lepiej.

Wbrew pozorom z Odry nie było tak łatwo pokonać.
Z każdym zespołem, który w całości się broni i tylko liczy na kontry, trudno grać. Udało się wygrać, wykonaliśmy kroczek do celu, ale czeka nas jeszcze sporo pracy.

Jak to było przy rzucie karnym - był pan faulowany?
Dostałem dobre podanie, chy-ba od Rudiego Urbana. Poczułem pociągnięcie za rękę, upadłem na murawę. W pierwszym momencie myślałem, że sędzia znów chce mi dać żółtą kartkę za wymuszanie faulu. Jednak dobrze ocenił sytuację i wskazał na "wapno".

Jako obrońca grał pan bardzo ofensywnie. To pana znak firmowy?
Wygląda na to, że tak (śmiech). Lubię taki sposób grania, może mam do tego predyspozycje? Trener cały czas nam wpaja, aby grać ofensywnie, wbiegać bokami boiska, rozrywać obronę przeciwnika.

W obronie dał wam się we znaki Samuelson Odunka.
Faktycznie jest ruchliwy.

Rozmawiał Tomasz Kuczyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24