W niemałym szoku musieli być ci kibice "Czerwonych Diabłów", którzy spóźnili się na pierwszy gwizdek sędziego. Tottenham wyszedł bowiem na prowadzenie w 11 sekundzie. Gdyby uczynił to sekundę wcześniej, to wyrównałby swój rekord ligi w najszybszym strzeleniu gola (autorem był Ledley King). Dzisiaj potrzeba było ledwie czterech podań na United i lewej nogi Christian Eriksena, który trafił do siatki ósmy raz w sezonie (ma też tyle asyst).
Manchester miał ochotę szybko opowiedzieć, ale akcje Alexisa Sancheza kończyły się nieudanie; Romelu Lukaku znalazł się na spalonym, Jesse Lingard kopnął zaś w interweniującego Hugo Llorisa. A Tottenham wcale nie poprzestał – w 38 minucie nabity został Phil Jones i tym samym zwycięstwo nabrało całkiem realnych kształtów.
W drugiej połowie Manchester nie potrafił odrobić strat. Najlepszą okazję zmarnował Lukaku. Belg z paru metrów uderzył w Llorisa.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Najdroższa jedenastka Ekstraklasy [NOWE KWOTY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?