Liga angielska. David Moyes napisał list do kibiców United

W liście możemy przeczytać, że David Moyes liczył się z ciężarem, jaki przyjął na swoje barki obejmując w Manchesterze schedę po sir Alexie Fergusonie. Szkoleniowiec przyznał, jednak, że nie przewidywał aż takich trudności.

"Wiedząc, że przyjęcie tego stanowiska [menedżera Manchesteru United] będzie sporym wyzwaniem, nie byłem jednak w stanie przewidzieć trudności, jakich doświadczyliśmy do tej pory. Jestem świadomy, że sytuacja w klubie niepokoi Was, kibiców i dlatego moi zawodnicy, pracownicy oraz ja sam jesteśmy zdesperowani, aby Wam to zrekompensować."

Pod wodzą Moyesa Manchester United zajmuje dopiero siódme miejsce w ligowej tabeli i ma zerowe szanse na obronę tytułu mistrza kraju. "Czerwone Diabły" wciąż notują na swoim koncie wstydliwe porażki z niżej notowanymi rywalami, a na domiar złego zaliczyli fatalny występ w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, w którym przegrali z Olympiakosem Pireus. Wszystko wskazuje więc na to, że jedyne o co Manchester może bić się w tym sezonie to zajęcie miejsca premiowanego występami w Lidze Europy.

"Jesteście przyzwyczajeni do widoku zwycięskiego Manchesteru United, a wsparcie jakim obdarzyliście piłkarzy i mnie było niesamowite. Kibice wyjazdowi wciąż są najlepsi w kraju pod tym względem, zaś Wasza niezachwiana wiara podczas meczów na Old Trafford nie pozostała niezauważona i zawsze będzie mile widziana. Wspieranie wygrywającej drużyny jest łatwe, ale robi się znacznie trudniej, gdy sprawy nie idą tak dobrze jak powinny i właśnie dlatego okazana nam lojalność jest wspaniała." - pisze Szkot.

Moyes jest jednak optymistą co do przyszłości klubu i zaznacza, że złe chmury niebawem odejdą znad Old Trafford, a kryzys w drużynie dobiegnie końca. Chcąc uspokoić kibiców menedżer United zapewnia, że zarówno on jak i jego zawodnicy są zdeterminowani i nie zamierzają łatwo składać broni.

"Na przestrzeni lat obserwowaliście tutaj wiele zwycięskich zespołów i z czasem, nie mam co do tego żadnych wątpliwości, zobaczycie to ponownie. Dużym krokiem w tym kierunku będzie przekształcenie Old Trafford z powrotem w twierdzę nie do zdobycia, z czego nasz stadion słynął przecież od dawna. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby osiągać pozytywne rezultaty i móc dać wszystkim naszym kibicom powody do zadowolenia."