Liga angielska. Rooney i van Persie nie wrócą na hit z Chelsea

msz
W niedzielę Manchester United zmierzy się w prestiżowym pojedynku z londyńską Chelsea. David Moyes zmuszony będzie obejść się w tym spotkaniu bez dwóch swoich kluczowych napastników - Wayne'a Rooneya i Robina van Persiego, którzy nie będą jeszcze gotowi do gry po kontuzjach.

Wayne Rooney nie wystąpił w trzech ostatnich meczach United z powodu kontuzji pachwiny. Mimo, iż wraca już do pełnej sprawności, nie będzie jednak gotowy na szlagier z Chelsea. Również Robin van Persie ominie starcie z Chelsea, bo do treningów po kontuzji wraca dopiero w przyszłym tygodniu. Jest więc szansa, że na kolejne spotkanie gotowi będą już obaj.

- Wayne wrócił, ale nie jest gotowy na mecz z Chelsea - przyznaje David Moyes, manager Czerwonych Diabłów. - Trenuje, jest na boisku, biega i wygląda całkiem dobrze. Miał przerwę, wzmocnił się i miejmy nadzieję skorzystał z kilku słonecznych dni (przebywał w Egipcie - red.). Miejmy nadzieję, że będzie miał z tego pożytek, ale jeszcze nie w meczu z Chelsea - dodał.

Van Persie nie zagrał z kolei w ostatnich 9 meczach Manchesteru z powodu kontuzji uda. - Mam nadzieję, że Robin zacznie trenować w przyszłym tygodniu, więc jeśli będę mógł go mieć z powrotem na boisku, będzie to dla nas duży pozytywny kopniak - stwierdził Moyes. - To bardzo ważny zawodnik, którego nam brakowało.

W Chelsea nastroje z pewnością są lepsze. "The Blues" zajmują trzecie miejsce, a do lidera tracą tylko dwa punkty. Choć ich rywal jest w kryzysie, to i tak podchodzą do niego z respektem.

- To, że zajmują siódme miejsce, nie ma znaczenia. Czeka nas spotkanie z Manchesterem United, mistrzem Anglii - powiedział trener Chelsea Jose Mourinho.

Jesienią na Old Trafford kibice bramek nie zobaczyli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24