Liga angielska. VAR by tego nie puścił. Liverpool pokonał Łukasza Fabiańskiego po akcji ze spalonego

Wynik został ustalony jeszcze przed przerwą. Jako pierwszy trafił Liverpool. Gol z 22 minuty nie powinien jednak zostać uznany. Przed uderzeniem Sadio Mane i podaniem do niego na pozycji spalonej znalazł się bowiem asystujący mu James Milner. Mimo uzasadnionych pretensji ze strony gospodarzy sędzia Kevin Friend wskazał na środek boiska. Decyzję podjął wyłącznie na podstawie sugestii swojego pomocnika na linii, który spoglądał na akcję z bliska.

West Ham doprowadził do wyrównania sześć minut później. Bramka była efektem jednej ze strategii rozegrania rzutu wolnego; dwaj stojący obok siebie wykonawcy wymienili krótkie podania, po czym piłka zawędrowała do wbiegającego w szesnastkę do Michaila Antonio, a ten skierował ją przy prawym słupku, zaskakując wrytego w ziemię Alissona.

Wobec feralnej akcji z 22 minuty Łukasz Fabiański nie zachował czystego konta. Z pozostałymi strzałami - zwłaszcza Mohameda Salaha - poradził sobie bez zarzutu. Przypomnijmy, że w sobotę reprezentant Polski został uznany Piłkarzem 2018 roku w plebiscycie "Piłki Nożnej". W następnej kolejce jego West Ham zagra na wyjeździe z Crystal Palace. Liverpool czeka natomiast domowy mecz z zespołem Artura Boruca - Bournemouth.

Bramki: Antonio 28' - Mane 22'
Żółte kartki: Chicharito - Matip

West Ham: Fabiański - Fredericks, Ogbonna, Diop, Cresswell - Rice, Noble (79' Obiang), Snodgrass, Antonio - Anderson (90' Masuaku), Chicharito (79' Carroll).

Liverpool: Alisson - Robertson, Matip, Van Dijk, Milner - Lallana (69' Shaqiri), Fabinho, Keita - Salah, Firmino (75' Origi), Mane.

LIGA ANGIELSKA w GOL24

Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela

Transfery z 1. ligi do Ekstraklasy i odwrotnie