Rio Ave - AC Milan 2:2 (0:0), 8:9 p.k.
AC Milan jest ostatnim zespołem, który trafił do fazy grupowej Ligi Europy. Włosi mierzyli się z portugalskim Rio Ave i grali niemal do północy. Wszystko przez gole Alexisa Saelemaerkersa i Francisco Geraldesa, a po 90 minutach wyrównanej gry - dogrywkę. W dodatkowym czasie na prowadzenie wyszli skazywani na porażkę Portugalczycy, ale w 120. minucie arbiter podyktował rzut karny i Milan odrobił stratę.
Przez siedem serii rzutów karnych piłkarze obu drużyn byli bezbłędni. W ósmej kolejce nie strzelił piłkarz ani Rio Ave, ani Milanu. W 10. kolejce do jedenastek podeszli bramkarze! Paweł Kieszek uderzył fatalnie, bo bardzo wysoko nad bramką. Gianluigi Donnarumma również nie sprostał temu zadaniu. W następnej kolejce Kieszek wybronił karnego Bennacera, lecz po chwili ręce w geście triumfu wzniósł również włoski bramkarz. Rio Ave odpada więc po trzech niewykorzystanych karnych z rzędu, a awans Milanu przypieczętował Simon Kjaer.
Rio Ave - AC Milan: Cały konkurs rzutów karnych:
https://twitter.com/MilanEye/status/1311789757945577481
WSZYSTKIE transfery Polaków za granicą w letnim okienku tran...
Paulo Sousa nowym trenerem polskiej kadry