Carlo Ancelotti, Laurent Blanc. Przy nich każdy młokos staje się dorosłym mężczyzną. Tak też się stało z Marco Verrattim, który trafił do Paryża z włoskiej Pescary w 2012 roku. 19-latek jest przekonany, że podjął najlepszą z możliwych decyzji. W wyborze klubu pomógł mu Thiago Motta, który następnie wprowadził go do drużyny.
- Naprawdę nie było mi trudno odmówić Juventusowi. Gdyby tam przeszedł na pewno bym nie grał, tylko został wypożyczony do przeciętnego klubu w Serie A, a tak gram w drużynie mistrzów. PSG było zdeterminowane, żeby mnie wykupić wszystko załatwili w tydzień.
Veratti wspomina również wiek juniorski, kiedy to otrzymał ofertę gry w AC Milanie, ale postanowił zostać w Pescarze i tam się rozwijać. - Wiem, że media wyciągają to, że w wieku 13 lat odrzuciłem ofertę Milanu, ale to już historia. Zarząd Rossonerich chciał mnie u siebie i to było dla mnie coś niesamowitego, ale z drugiej strony wolałem pozostać w rodzinnym mieście, przeprowadzka do Mediolanu wywróciłaby moje życie do góry nogami. Jak jesteś młody, to masz skromniejsze cele.
W Juventusie mógłby trenować u boku swojego piłkarskiego idola. Andrea Pirlo zawsze wzbudzał wielki szacunek i młodego pomocnika. - Oprócz tego, że jest wielkim mistrzem, to jest bardzo skromny. Pamiętam jak go poznałem na zgrupowaniu kadry. To dzień, którego nigdy nie zapomnę. Byłem wśród wielkich piłkarzy, których wcześniej mogłem oglądać tylko w telewizji.
Jednak dzięki przeprowadzce do Paryża, mógł się rozwijać u boku Thiago Motty, czy Claude Makelele. - Dzięki nim nauczyłem się tu bardzo dużo ale też dużo jeszcze muszę poprawić. Motta jest moim prawdziwym mentorem. Uczy mnie tego, by przekładać swoje dobro, na dobro drużyny, aby nie strzelać, gdy lepiej ustawieni są partnerzy. To bardzo ważne dla pomocnika. Wciąż jestem młody i na boisku o tym zapominam. Chcę po prostu zdobywać bramki.
Marco Verratti w obecnym sezonie, w barwach PSG wystąpił łącznie w 24 meczach, zaliczając 6 asyst.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
