Liga hiszpańska. Zwycięstwo Barcelony w Bilbao, powrót Lewandowskiego

OPRAC.:
Jakub Maj
Jakub Maj
Prowadząca w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej Barcelona, w składzie z wracającym po kontuzji Robertem Lewandowskim, pokonała na wyjeździe Athletic Bilbao 1:0 w 25. kolejce. "Duma Katalonii" ma dziewięć punktów przewagi nad Realem Madryt, który podejmie 19 marca.

Początkowe fragmenty upłynęły pod znakiem ataków gospodarzy. "Duma Katalonii" miała swoją pierwszą szansę w 17. minucie i wówczas powinna prowadzić, ale biegnący na bramkę rywali Lewandowski, mając przed sobą tylko bramkarza, zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i nie dał rady pokonać Julena Agirrezabali.

Na przerwę Barcelona schodziła jednak prowadząc 1:0, bo w doliczonym czasie pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Raphinha. Początkowo gola nie uznano ze względu na pozycję spaloną Brazylijczyka, ale po analizie VAR decyzję zmieniono.

Pod koniec drugiej połowy wydawało się, że do wyrównania doprowadził Inaki Williams (87.), jednak jego bramka nie została uznana, ponieważ sędziowie dopatrzyli się na powtórkach zagrania ręką Ikera Muniaina we wcześniejszej fazie akcji.

Wynik nie uległ zatem zmianie i Barcelona po raz 19. w tym sezonie zachowała czyste konto w spotkaniu ligowym. Dziewięć z tych meczów - w tym sześć od początku 2023 roku - wygrała wynikiem 1:0.

Lewandowski, który z 15 golami nadal prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców, rozegrał cały mecz. W dwóch poprzednich nie wziął udziału z powodu kontuzji mięśnia.

Spotkanie obejrzało z trybun 49 741 widzów, co jest rekordem obiektu w Bilbao, jeśli chodzi o mecz piłkarski. Poprzedni najlepszy wynik - 49 316 - odnotowano 22 stycznia w starciu Athletic z Realem Madryt. Absolutny rekord padł 12 maja 2018 roku, gdy na San Mames finał European Rugby Champions Cup obejrzało 52 282 kibiców.

Barcelona ma 65 punktów, Real zgromadził o dziewięć mniej. "Królewscy" w sobotę wygrali u siebie z Espanyolem Barcelona 3:1.

Spotkanie na Santiago Bernabeu zaczęło się po myśli gości, którzy w ósmej minucie po golu Joselu objęli prowadzenie. Po kolejnych 14 wyrównał Vinicius Junior, a w 39. minucie inny Brazylijczyk - Eder Militao dał "Królewskim" prowadzenie. Wynik w doliczonym czasie drugiej połowy ustalił rezerwowy Marco Asensio.(PAP)

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24