Liga holenderska. Ajax niespodziewanie stracił punkty, bramka Klicha

Maciej Dzikowski
Świetny mecz w 31. kolejce ligi holenderskiej rozegrał Mateusz Klich. Polak pomógł PEC Zwolle wywalczyć utrzymanie. Zobacz, co jeszcze działo się w tej serii spotkań Eredivisie.

Po zakończonej w ubiegłym tygodniu serii spotkań ligi holenderskiej wydawało się, że sprawa tytułu mistrzowskiego jest już raczej rozstrzygnięta. Ajax odskoczył goniącej go czołówce i wszyscy kibice sądzili, że pozostanie im emocjonowanie się jedynie walką o wicemistrzostwo. Nic bardziej błędnego. Zakończona właśnie kolejka oraz rozstrzygnięcia które w niej padły sprawiają że poziom emocji znowu rośnie.

Lider z Amsterdamu dość niespodziewanie i w dodatku przed własną publicznością tylko zremisował z SC Heerenveen 1:1. Piłkarze Franka de Boera po raz kolejny nie potrafili wykorzystać atutu własnego boiska prezentując, nie pierwszy z resztą raz, festiwal nieskuteczności. Gospodarze prowadzili, co prawda do przerwy po bramce, przymierzanego do Liverpoolu Viktora Fischera, jednak zaraz po zmianie stron wyrównanie Fryzom przyniósł niezawodny Alfred Finnbogason. „Joden” pomimo zmasowanych ataków nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i w konsekwencji stracili 2 cenne punkty.

Szansy na zmniejszenie dystansu do rywala nie zmarnowało PSV Eindhoven które pewnie 3:1 zwyciężyło na AFAS Stadion pokonując tamtejsze AZ Alkmaar.

Najciekawszy, w kontekście walki o mistrzostwo, mecz rozegrano w Rotterdamie gdzie Feynoord podejmował Vitesse Arnhem. Oba zespoły przed spotkaniem dzielił w tabeli tylko 1 punkt. Zwycięska drużyna miała szansę zmniejszenia dystansu do lidera i pozostania w walce o tytuł. Natomiast pokonani odpadali z wyścigu o mistrzostwo, a na otarcie łez pozostawała pewność gry w Lidze Europejskiej. Gospodarze przystępowali do meczu bez osłabień, natomiast goście niestety nie mogli skorzystać ze swojego najlepszego strzelca Wilfrieda Bony. Napastnik z WKS podczas treningu w tygodniu nabawił się lekkiej kontuzji łydki, jednak nic nie wskazywało na to, że nie będzie mógł zagrać w niedzielę. Dopiero w piątek wieczorem okazało się, że uraz jest poważniejszy i Fred Rutten nie będzie mógł skorzystać ze swojego asa, a jego miejsce w linii ataku zajmie Jonathan Reis.

Obie drużyny rozpoczęły spotkanie mocno skoncentrowane jednak od samego początku było widać, że to gospodarze bardziej się angażują i to oni będą prowadzić grę. Vitesse mimo ofensywnego ustawienia od początku starało się przede wszystkim nie popełnić błędu w obronie, ograniczając poczynania ofensywne do nielicznych kontr. Z minuty na minutę przewaga Feyenoordu rosła jednak kompletnie nie przekładało się to na akcje bramkowe. Gra była prowadzona w środku pola, próby rozegrania ataku pozycyjnego były szybko rozbijane przez sprawną tego dnia defensywę gości. Więcej ożywienia wprowadzały akcje prawą stroną boiska gdzie trio Janmaat, Clasie, Schaken co i rusz starali się zagrozić bramce drużyny z Arnhem. W 38 minucie po dośrodkowaniu tego ostatniego piłka trafiła do Graziano Pelle po akcji, którego piłkę ręką zatrzymał Tomáš Kalas. Sędzia nie miał wątpliwości, podyktował rzut karny a obrońcę gości ukarał żółtą kartką. Jedenastkę pewnie wykorzystał Pelle, tym samym ustalając wynik do przerwy i jednocześnie zaliczając 24 trafienie w sezonie. Po zmianie stron gospodarze szybko podwyższyli prowadzenie.

Po szybkiej kontrze piłka trafiła do Schakena, którego uderzenie zablokował jeden z obrońców Vitesse. Jednak do podbitej piłki dopadł Lex Immers i z 9 metrów piekielnie mocnym strzałem wpakował ją do bramki. Po drugiej bramce gra zdecydowanie się uspokoiła. „Portowcy” nie atakowali już tak mocno, jednak cały czas kontrolowali przebieg spotkania. W drużynie z Arnhem zupełnie niewidoczni byli Ibarra i Haveenar, tak jakby brak Bonyego im także podciął skrzydła. Do końcowego gwizdka wyniki mimo kilku dobrych okazji Feyenoordu nie uległ zmianie. Stadion de Kuip cały czas pozostaje w tym sezonie niezdobyty. Gospodarze awansowali na 3 miejsce w tabeli i tracą 4 punkty do Ajaxu. Vitesse odpadło z walki o mistrzostwo jednak cały czas ma jeszcze szansę na grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Feyenoord Rotterdam – Vitesse Arnhem 2:0 (1:0)

Bramki:
Feyenoord – Pelle (39’ – kar), Immers (50’),

Żółte kartki:
Vitesse – van Aanholt (3’), Kalas (38’)

Składy:
Feyenoord
Mulder – Martins Indi, Mathijsen, de Vrij, Janmaat – Vilhena, Immers, Clasie
(65’ – Vormer) – Goossens (84’ – Leerdam), Pelle, Schaken

Vitesse
Velthuizen – van Aanholt, van der Heijden, Kashia, Kalas – Janssen, Haveenar, Propper
– Kakuta, Reis (63’ – Qazaishvili), Ibarra

Widzów: 45000

Spośród pozostałych spotkań na uwagę zasługuje mecz NEC Nijmegen - PEC Zwolle, w którym świetnie zaprezentował się Mateusz Klich. Polski pomocnik był jednym z bardziej wyróżniających się na boisku piłkarzy. W 23 minucie zanotował asystę przy trafieniu Freda Bensona, a sam wpisał się na listę strzelców w 85 minucie ustalając wynik spotkania na 3:1 dla Zwolle. Dzięki wygranej beniaminek zapewnił sobie utrzymanie na 3 kolejki przed zakończeniem sezonu.

Druga „polska” drużyna Roda Kerkrade ma z kolei coraz mniej powodów do radości. „Górnicy” z Filipem Kurto w bramce rozegrali kolejny bardzo słaby mecz i ulegli w Tilburgu tamtejszemu Willem II 1:2. Porażka sprawia, że gra w barażu o utrzymanie jest w przypadku Rody praktycznie pewna.

Łącznie w 31 kolejce holenderskiej Eredivisie strzelono 34 bramki.
Na górze tabeli nadal bardzo ciekawa sytuacja. Najbliżej do mistrzostwa mimo straty punktów ma Ajax Amsterdam (67 pkt.). Na drugą pozycję awansowało PSV Eindhoven (63 pkt.). Na trzecie miejsce wskoczył Feyenoord Rotterdam (63 pkt.), pokonując Vitesse Arnhem (61 pkt.) i tym samym spychając „Nadreńczyków” na 4 miejsce. Na pozostałych miejscach znajdują się Twente (55 pkt.) oraz Utrecht (54 pkt.).

Na dole tabeli także nie znamy jeszcze ostatecznych rozstrzygnięć. Ostatnie, 18 miejsce zajmuje Willem II (20 pkt), które pokonało słabiutką Rodę Kerkarde. Na 17 pozycji po remisie z Twente pozostało Venlo (23 pkt.). Lokatę wyżej znajduje się Roda (27 pkt.), która zanotowała tragiczny występ w meczu z outsiderem. Nad strefą spadkową znajdują się RKC Waalwijk (31 pkt.) oraz AZ Alkmaar (33 pkt.).

Komplet wyników spotkań 31 kolejki holenderskiej Eredivisie:

Piątek 19.04.2013:
Ajax Amsterdam – SC Hereenveen 1:1 (1:0)

Sobota 20.04.2013:
FC Groningen – ADO den Haag 2:1 (2:0)
Willem II Tilburg – Roda Kerkrade 2:1 (0:0)
Heracles Almelo – RKC Waalwijk 4:0 (1:0)
AZ Alkmaar PSV – Eindhoven 1:3 (0:1)

Niedziela 21.04.2013:
VVV Venlo – Twente Enschede 2:2 (2:0)
FC Utrecht – NAC Breda 3:0 (2:0)
NEC Nijmegen – PEC Zwolle 1:3 (0:2)
Feyenoord Rotterdam – Vitesse Arnhem 2:0 (1:0)

Klasyfikacja strzelców:
1. Wilfried Bony (Vitesse Arnhem) 30 bramek (-)
2. Graziano Pelle (Feyenoord Rotterdam) 24 bramki (+1)
3. Alfred Finnbogason (Heerenveen) 24 bramki (+1)
4. Jozy Altidore (AZ Alkmaar) 21 bramek (-)

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24