To był idealny sposób na uczczenie pierwszego od dwóch lat meczu w Lidze Mistrzów przy wypełnionym po brzegi Stamford Bridge. Kibice zgromadzili się tłumnie na obiekcie The Blues i oglądali popis swojej drużyny.
Zanim doszło do pierwszej bramki dla gospodarzy, Kai Havertz miał już dwie dobre okazje. Jednak w 8. minucie rzut rożny zapewnił im prowadzenie. Hakim Zyiech zagrał w światło bramki, a Kai Havertz wyskoczył najwyżej ze wszystkich i strzałem głową pokonał golkipera. Piłka wcześniej odbiła się jeszcze od murawy.
W miarę upływu czasu Lille zaczęło grać coraz lepiej i pokazało, że mistrzostwo Francji w zeszłym sezonie nie było przypadkowe. Obrona londyńczyków była jednak w dobrej formie i poradziła sobie z niewielką liczbą klarownych sytuacji gości.
W 63. minucie miejscowi podwyższyli prowadzenie. Mocne i celne podanie N'Golo Kante po wcześniejszym rajdzie przez pół boiska uwolniło Christiana Pulisicia, który ze spokojem zdobył swoją czwartą bramkę w tej edycji Ligi Mistrzów.
Chelsea FC - Lille OSC 2:0 (1:0)
Bramki: Havertz 8, Pulisić 63
Chelsea: Edouard Mendy - Andreas Christensen, Thiago Silva, Antonio Ruediger - Cesar Azpilicueta, N'Golo Kante, Mateo Kovacić (51. Ruben Loftus-Cheek), Marcos Alonso (80. Malang Sarr) - Hakim Ziyech (60. Saul Niguez), Kai Havertz, Christian Pulisić (80. Timo Werner)
Lille: Leo Jardim - Zeki Celik, Jose Fonte, Sven Botman, Tiago Djalo (76. Gabriel Gudmundsson) - Amadou Onana (65. Burak Yilmaz), Xeka, Benjamin Andre - Renato Sanches (81. Hatem Ben Arfa), Jonathan David (81. Edon Zhegrova), Jonathan Bamba
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?