Liga Mistrzów. Gładkie zwycięstwo Realu. Dwa gole Cristiano Ronaldo

Przed starciem, które zapowiadało się na pojedynek Dawida z Goliatem wielu zadawało sobie pytanie, ile razy bramkarz APOEL-u będzie zmuszony wyjmować piłkę z bramki? Dorosła drużyna Realu zapewne chciała powtórzyć wynik jaki uzyskali juniorzy Królewskich nokautując swoich rówieśników z Nikozji w rozgrywkach Ligi Mistrzów U-19 aż 10:0. Licznik podopiecznych Zinedine'a Zidane'a zatrzymał się jednak na trzech golach.

Fani Królewskich spodziewali się udanego występu Cristino Ronaldo, który w lidze pauzuje z powodu kary, jaką otrzymał za odepchnięcie sędziego w meczu o Superpuchar Hiszpanii. Portugalczyk nie zawiódł i już w 13. minucie spotkania mógł wykonać swoją charakterystyczną cieszynkę po zdobytej bramce. CR7 popisał się znakomitym strzałem z ostrego kąta nie dając najmniejszych szans na interwencję bramkarzowi gości.

Szybko strzelony gol i całkowita kontrola przejęta w pierwszych 45 minutach spotkania przez drużynę Realu nie mogła dziwić. Brakowało jedynie następnych trafień Królewskich, na które trzeba było czekać do drugiej części spotkania.

Sześć minut. Tyle w drugiej połowie drużyna APOEL-u broniła się skutecznie przed utratą kolejnego gola. W 51. minucie Roberto Lago po zagraniu piłki w polu karnym ręką sprezentował rzut karny zawodnikom gospodarzy. Do futbolówki ustawionej na 11. metrze podszedł Ronaldo, który po chwili mógł celebrować drugiego gola. Kropkę nad i postawił w 63. minucie Sergio Ramos, który dobił zablokowany wcześniej strzał Garetha Bale'a.

Wygrana, chociaż niezbyt okazała, przyszła Królewskim łatwo, szybko i przyjemnie. Dominacja madrytczyków nawet przez chwilę nie podlegała dyskusji. Pewne zwycięstwo jest pierwszym krokiem drużyny z Madrytu w kierunku obrony po raz trzeci z rzędu tytułu najlepszego zespołu na Starym Kontynencie.

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Wakacje gwiazd futbolu. Jak najlepsi piłkarze spędzali urlopy?