Liga Narodów. Jakub Kiwior po meczu z Belgią: Nie liczyłem nawet, że dostanę aż dwie szanse

KK
Liga Narodów. Reprezentacja Polski na PGE Narodowym na oczach prawie 57 tysięcy kibiców przegrała z Belgią 0:1. Po raz drugi z orzełkiem na piersi wystąpił Jakub Kiwior i znowu zebrał dobre recenzje. Jak piłkarz ocenił mecz z Belgią?

- Szczególnie w końcówce mieliśmy dużo sytuacji do zdobycia bramki. Mogliśmy chociaż zremisować i zdobyć jeden punkt, który był dla nas bardzo ważny. Niestety nie udało się strzelić tej bramki. Zdawaliśmy sobie sprawę, z jaką drużyną gramy. Wiedzieliśmy, że może to być taki mecz, że nie będzie mieli za dużo piłki. Czekaliśmy na moment, w którym mogliśmy wyjść z kontry - zaznaczył 22-letni obrońca.

- Cieszę się, że dostałem kolejną szansę. Mam nadzieję, że pokazałem się z dobrej strony i przyjdą kolejne szansę. Słyszałem też pochwały po poprzednim meczu. Trener sam mi powiedział, że dostałem pozytywne oceny, że chwalą mnie, ale żebym się uspokoił i skupił się na meczu. Po dzisiejszym meczu trenerzy powiedzieli, że było całkiem okej, więc się cieszę - powiedział piłkarz Spezii.

- U mnie jeszcze pojawił się mecz w U-21, który też był bardzo ważny. Cieszę się, że podjęliśmy taką decyzję, że mogłem pomóc tam kolegom w tamtym meczu. Niestety się nie udało. Przyjechałem tutaj i liczyłem na to, że dostanę przynajmniej jedną szansę, żeby się pokazać. Nie liczyłem nawet, że dostanę aż dwie szanse i jestem z tego bardzo zadowolony. Na pewno był to dla mnie pozytywnie spędzony czas - stwierdził Kiwior.

REPREZENTACJA w GOL24

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24