Liga Narodów. Portugalia i Hiszpania podkreślają wyższość nad rywalami

Czeskim bohaterem ostatnich dni mógł zostać Jan Kuchta. Napastnik zagrał z Hiszpanią fenomenalnie, zanotował bramkę i asystę. W spotkaniu z Portugalią nie mógł pokonać bramkarza rywali, a miał ku temu świetną okazję. W 31. minucie dostałl prostopadłe podanie w pole karne. Jego uderzenie na bliższy słupek sparował Costa.

Chwilę później było już 1:0 dla gospodarzy. Joao Cancelo otrzymał podanie na prawym skrzydle, zszedł z futbolówką do środka i był już praktycznie tuż przed bramkarzem. Uderzył mocno z ostrego kąta, czym nie dał żadnych szans bramkarzowi. Warto docenić podanie Bernardo Silvy, które minęło aż trzech czeskich obrońców.

Tuż przed przerwą było już 2:0. Bernardo Silva znów wypatrzył wbiegającego na pozycję partnera. Podał lekko, ale bardzo precyzyjnie. Goncalo Guedes dopadł do piłki, którą uderzył nieczysto. Ta odbiła się jednak w taki sposób, że zmyliła golkipera i ostatecznie wturlała się do bramki tuż obok jego prawej nogi.

Czesi starali się doprowadzić choćby do wyrównania, ale w drugiej połowie stworzyli tylko jedną sytuację. W 71. minucie Vaclav Jurecka biegł niemal od połowy boiska, ale będąc już w polu karnym, uderzył z ostrego kąta i nie trafił w światło bramki.

Bramki: 33' Cancelo, 38' Guedes

Portugalia: Costa – Cancelo, Pepe, Danilo Pereira, Guerreiro – Guedes (88. Palhinha), Carvalho (68. B. Fernandes), Rúben Neves (88. Moutinho) – Ronaldo (C), Jota (80. Leão), Be. Silva (68. Vitinha).

Czechy: Staněk – Zima, Brabec, Matějů (80. Král) – Coufal, Souček (C), Sadílek, Havel (46. Jemelka) – Lingr (46. Pešek), Kuchta (46. Jurečka), Hložek (73. Vlkanova).

Na Stade de Genève strzelanie zaczęło się dość szybko, bo już w 13. minucie. Gdy wydawało się, że szwajcarski obrońca zdusił akcję Hiszpanów, do piłki dopadł Gavi i lekko zagrał do Marcosa Llorente. Ten wypatrzył w polu karnym lepiej ustawionego Pablo Sarabię, któremu wystarczyło z najbliższej odległości sfinalizować akcję.

Szwajcarzy starali się otworzyć mecz i doprowadzić do wyrównania. W 25. minucie Breel Embolo otrzymał futbolówkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Uderzenie z dalszego słupka głową okazało się niecelne.

Hiszpanie dobrze radzili sobie w obronie, ale tuż przed końcem spotkania Unai Simon stracił koncentrację. Golkiper wyszedł daleko przed bramkę i stracił piłkę na rzecz Embolo. Napastnik fatalnie spudłował uderzając na pustą klatkę.

Bramki: 13' Sarabia

Szwajcaria: Sommer – Widmer, Akanji (80. Frei), Cömert, Rodríguez (89. Sow) – Xhaka (C), Aebischer (63. Okafor), Freuler – Shaqiri (80. Seferovic), Embolo, Zuber (63. Steffen).

Hiszpania: Simón – Azpilicueta, D. Llorente, P. Torres, Alba – M. Llorente (80. Soler I), Busquets (C), Gavi (73. Koke) – F. Torres, Morata (73. Asensio), Sarabia (62. Olmo).