Liga niemiecka. Derby Schalke 04 z Borussią Dortmund na remis. Wynik po myśli Bayernu Monachium

OPRAC.:
Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Mecz Schalke 04 - Borussia Dortmund 2:2
Mecz Schalke 04 - Borussia Dortmund 2:2 PAP/EPA
Liga niemiecka. Derby Zagłębia Ruhry bez rozstrzygnięcia. Schalke 04 Gelsenkirchen u siebie zremisowało z Borussią Dortmund 2:2. To wynik po myśli liderującego Bayernu Monachium, który odskoczył na dwa punkty.

Derby Zagłębia Ruhry: Mecz Schalke 04 - Borussia Dortmund 2:2

Prawie 62 tysiące widzów na stadionie w Gelsenkirchen, które oglądało setne w Bundeslidze derby Zagłębia Ruhry, było świadkami emocjonującego widowiska.

Będący faworytem goście dwukrotnie prowadzili po golach Nico Schlotterbecka w 37. minucie i Portugalczyka Raphaela Guerreiro w 60. Marius Buelter w 50. zdobył pierwszą bramkę dla Schalke w derbach od prawie czterech lat, a w 79. pozyskany zimą z Besiktasu Stambuł Turek Kenan Karaman - zaliczając premierowe trafienie w barwach tego klubu - wyrównał głową na 2:2 i ustalił wynik.

"Trudno być zawiedzionym po tak dobrym spotkaniu toczonym we wspaniałej, gorącej atmosferze, ale tych dwóch punktów będzie nam brakować. W pierwszej połowie w pełni kontrolowaliśmy przebieg gry. W drugiej połowie, po ponownym objęciu prowadzenia, powinniśmy zamknąć mecz. Daliśmy się jednak wciągnąć w chaotyczną wymianę ciosów zaproponowaną przez gospodarzy. Potwierdziliśmy, że stać nas na dobrą, ładną grę, ale przekonaliśmy się jednocześnie, że to nie zawsze wystarcza do zwycięstwa" - ocenił trener Borussii Edin Terzic.

Remis Borussii, która w środku tygodnia została wyeliminowana z Ligi Mistrzów przez Chelsea Londyn, wygrała osiem poprzednich spotkań ligowych, a pięciu poprzednich pojedynkach derbowych nie straciła gola, jest dla niej dość kosztowny. Dortmundczycy wcześniej mieli tyle samo punktów, co Bayern i ustępowali monachijczykom gorszą różnicą bramek, ale teraz dwie czołowe drużyny dzielą już dwa "oczka".

Gospodarze do siedmiu występów przedłużyli serię bez porażki i opuścili, co najmniej do niedzieli, ostatnie miejsce w tabeli. Mają tyle samo punktów co 16. VfB Stuttgart (1:1 z Eintrachtem Frankfurt) i jeden więcej niż Hoffenheim.

Na remisie Borussii skorzystał Bayern

Broniący tytułu Bayern wcześniej w sobotę pokonał FC Augsburg 5:3, choć początek również mającej status derbów potyczki w Monachium był sensacyjny, bo już w drugiej minucie Mergim Berisha dał gościom prowadzenie.

Odpowiedź Bayernu, który zagrał w składzie zmienionym niemal w połowie względem środowej konfrontacji z Paris Saint-Germain (2:0) w Lidze Mistrzów, była szybka. W 15. minucie wyrównał Portugalczyk Joao Cancelo, później dwukrotnie Rafała Gikiewicza pokonał Benjamin Pavard, a jeszcze przed przerwą Leroy Sane podwyższył na 4:1.

Grający w Niemczech od 2016 roku, wcześniej w VfB Stuttgart, Francuz po raz pierwszy zdobył dwie bramki w meczu.

"Ostatnio jest w wyśmienitym nastroju, zawsze uśmiechnięty, co przekłada się na jego postawę na boisku. Należy bez wątpienia do grupy naszych wiodących piłkarzy. Świetnie mieć zawodnika tej klasy u siebie" - powiedział o Pavardzie dyrektor sportowy Bawarczyków Hasan Salihamidzic.

Druga połowa była bardziej wyrównana. Najpierw drugiego gola w sobotę, a piątego w czterech występach przeciw Bayernowi uzyskał Berisha, piąte trafienie dla gospodarzy zaliczył Kanadyjczyk Alphonso Davies, a już w doliczonym przez sędziego czasie gry rezultat ustalił Francuz Irvin Cardona.

Gikiewicz rozegrał całe spotkanie, a obrońca Augsburga Robert Gumny został zmieniony w przerwie.

Po ostatnim gwizdku okazało się, że polski bramkarz nabawił się urazu stopy w starciu z Dayotem Upamecano. Dotrwał na boisku do końca, ale wcześniej przyjął środki przeciwbólowe, a szatnię opuścił z zabandażowaną lewą stopą.

"Nie wiem, czy to coś groźnego. Musimy zrobić badania" - przekazał 35-latek.

Z kolei w końcówce na boisku w barwach mistrza Niemiec pojawił się reprezentant Maroka Noussair Mazraoui. Był to jego pierwszy występ po mundialu w Katarze, po którym wskutek powikłań po zakażeniu koronawirusem nabawił się zapalenia mięśnia sercowego.

Bayern odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w Bundeslidze, a czwarte łącznie z Champions League, w których to rozgrywkach jest już w ćwierćfinale.

"Wykonaliśmy zadanie w tym tygodniu w stu procentach" - podkreślił trener Julian Nagelsmann. PAP

LIGA NIEMIECKA w GOL24

Bartłomiej Pawłowski to najlepszy Polak występujący w rewelacyjnym Widzewie Łódź. Dla beniaminka strzelił siedem goli i dołożył trzy asysty. Kto oprócz niego wydaje się być najlepszą opcją z piłkarzy bez kontraktu od lipca? Oto top 10.

Piłkarze z wygasającymi kontraktami w PKO Ekstraklasie. Oto ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24