Lewandowski zaatakował Pera Ciljana Skjelbreda w 30 minucie, z impetem trafiając nie w piłkę, a w nogę rywala. Prowadzący zawody Manuel Graefe wyrzucił Polaka z boiska, a za niesportowe zachowanie żółtymi kartkami ukarał kapitana Borussii Dortmund, Sebastiana Kehla i pomocnika HSV, Rafaela van der Vaarta. - Decyzja co do Lewandowskiego nie była słuszna - skomentował od razu po meczu trener Borussii Juergen Klopp.
- Uważamy ten wyrok za niesprawiedliwy. Będziemy się od niego odwoływać - przyznaje dyrektor sportowy, Michael Zorc. Mistrzowie Niemiec mogą odwołać się od decyzji Komisji w przeciągu 24 godzin. Jeśli nie przyniesie to skutku, "Lewy" wróci dopiero na derbowy pojedynek z Schalke 04. Obecnie zespół przygotowuje się do środowego spotkania ze Szachtarem Donieck w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Teatralne gesty van der Vaarta przyczyniły się do czerwonej kartki Lewandowskiego
Gdyby zawieszenie na trzy spotkania zostało utrzymane Lewandowski nie zagrałby w meczach z Eintrachtem Frankfurt, Borussią Moenchengladbach i Hannover 96.
"Styl gry Lewandowskiego świetnie pasuje do koncepcji Guardioli"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?