Liga włoska. Antonio di Natale nie kończy kariery

mgs
Antonio Di Natale
Antonio Di Natale Roberto Vicario / Wikimedia Commons
Po zakończeniu ligowego sezonu na boiskach Serie A wiele mówiło się o tym, że wiekowy Antonio di Natale, piłkarz Udinese, zakończy piłkarską karierę. Zawodnik przyznał jednak ostatnio, że decyzję o zawieszeniu butów na kołku odłoży przynajmniej do przyszłego sezonu.

Antonio di Natale ma już na karku 36 lat, a wiek taki, szczególnie dla napastnika oznacza w większości przypadków kres kariery. Włoch zimą tego roku podjął decyzję, że wraz z zakończeniem sezonu zawiesi buty na kołku i nie będzie już czynnym piłkarzem, jednak teraz zmienił zdanie. Niedawno poinformował, że odkłada w czasie decyzję o końcu przygody z piłką, a co za tym idzie, w przyszłym sezonie na pewno zobaczymy go na boiskach Serie A.

- Jestem bardzo związany z Udinese i mam jeszcze roczny kontrakt z klubem. W ostatni czwartek poszedłem do prezydenta Pozzo i rozmawialiśmy o tym, co zrobić. Zadecydowaliśmy, że zostanę na kolejny sezon - przyznał Di Natale.

Antonio di Natale jest żywą legendą klubu ze Stadio Friuli. W jego szeregach występuje od 2004 roku, a do tej pory w barwach "Zebr" rozegrał 329 i zdobył 175 goli. W przeszłości występował także w takich klubach jak Empoli i Viareggio . 36-letni napastnik był także reprezentantem Italii, dla której wystąpił w 42 oficjalnych spotkaniach.

W minionym sezonie di Natale w przeciwieństwie do całego swojego zespołu, który finiszował na 11. miejscu, radził sobie wybornie. W ostatnim pojedynku sezonu popisał się hat-trickiem przeciwko Sampdorii Genua, a w łącznej klasyfikacji zdobył 17 goli. Taki dorobek bramkowy Włocha sprawił, że w całej Serie A skuteczniejsi od niego byli tylko Ciro Immobile, Luca Toni i Carlos Tevez.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24