Liga włoska. Mocne otwarcie decydujące. Juventus ograł Romę. Mecz z kontuzjami i karnymi w tle

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
AS Roma - Juventus 1:2
AS Roma - Juventus 1:2 AFP/East News
Liga włoska. Piętnasty raz w sezonie po komplet punktów sięgnął Juventus. W trudnym wyjazdowym spotkaniu pokonał Romę 2:1 (2:0). W kluczowych momentach przydał się Wojciech Szczęsny. Polak choć nie zachował czystego konta to zaliczył dwie ważne interwencje.

Juventus objął prowadzenie w 3 minucie. Dośrodkowanie Paulo Dybali z rzutu wolnego wykończył w polu karnym Merih Demiral. Turek nie doczekał jednak końca pierwszej połowy. Z powodu kontuzji opuścił boiska. Tak samo stało się w przypadku Nicolo Zaniolo, który według wstępnej diagnozy zerwał więzadła.

W 10 minucie Juventus otrzymał jedenastkę za faul Jordana Veretouta. Nie pomylił się Cristiano Ronaldo. Portugalczyk uderzeniem w lewy róg bramkarza zdobył swoją czternastą bramkę w sezonie. W klasyfikacji zrównał się z Romelu Lukaku (Inter). Nadal dzieli go jednak spory dystans od Ciro Immobile (Lazio) - autor aż 20 trafień.

Roma grała ambitnie. Swego dopięła po przerwie. Po ręce Aleksa Sandro arbiter podyktował dla niej karnego. W prawy róg Wojciecha Szczęsnego skutecznie kopnął Diego Perotti.

Dzięki wygranej Juventus stał się samodzielnym liderem Serie A. Ma dwa punkty przewagi nad Interem Mediolan (remis 1:1 z Atalantą Bergamo) i sześć nad Lazio Rzym (1:0 z Napoli).

AS Roma - Juventus 1:2 (0:2)
Bramki: Perotti 68' (k.) - Demiral 3', Ronaldo 10' (k.)
Żółte kartki: Veretout, Kolarov, Mancini, Cristante, Kalinić, Florenzi - Pjanić, de Ligt, Cuadrado

AS Roma: Lopez - Florenzi, Mancini, Smalling, Kolarov - Diawara, Veretout (66' Cristante), Zaniolo (34' Under), Pellegrini, Perotti (82' Kalinić) - Dżeko.

Juventus: Szczęsny - Cuadrado, Demiral (19' de Ligt), Bonucci, Sandro - Rabiot, Pjanić, Matuidi, Ramsey (70' Danilo) - Dybala (70' Higuain), Ronaldo.

LIGA WŁOSKA w GOL24

Miejsce polskiej ekstraklasy to europejski czwarty szereg - konkretnie 32. miejsce. Nie oznacza to bynajmniej, że piłkarze z naszej ligi nie wzbudzają zainteresowania wśród klubów z absolutnego topu. Właściwie co okienko sprzedajemy przynajmniej jednego zawodnika do Anglii, Włoch albo Niemiec. Ostatnio atrakcyjni staliśmy się także dla Amerykanów, czego dowodem są transfery Buksy (potwierdzony) i Niezgody (w trakcie negocjacji), a wcześniej także Nikolicia, Frankowskiego czy Prijovicia.Dobra wiadomość jest taka, że kluby na ogół zarabiają na tych transakcjach. Zła - że tracą czołowych piłkarzy już w trakcie sezonu. Zobaczcie, kto uszczuplał kadry w ostatnich latach.

Drenaż co zimę. Tych piłkarzy żegnaliśmy z Ekstraklasy w pop...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24