Liga włoska. Roma dostała prezent od Bereszyńskiego, ale nie dała rady Sampdorii. Polski tercet wygrał w Rzymie

DW
Znakomity wieczór przeżyli dziś piłkarze Sampdorii. Podopieczni Marco Giampaolo świetnie radzili sobie w defensywie i wykorzystali okazję pod koniec spotkania, czym zbliżyli się do czołówki tabeli. W barwach gości wystąpili wszyscy Polacy - każdy z nich dołożył od siebie cegiełkę do zwycięstwa.

Z lekkim opóźnieniem rozpoczęło się spotkanie Romy z Sampdorią. Gospodarze zajmowali do tej pory 5. miejsce w tabeli i nad swoimi sąsiadami mieli sześć punktów przewagi. Ta stopniała do trzech. Głównie za sprawą dwóch sytuacji.

W 39. minucie sędzia podyktował rzut karny po tym, jak Bartosz Bereszyński zagrał ręką w polu karnym. Reprezentant Polski niefortunnie interweniował przy strzale jednego z zawodników Romy. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Alessandro Florenzi i... zmarnował znakomitą sytuację! Viviano miał przy strzale ułatwione zadanie - zawodnik Romy uderzył zbyt czytelnie.

Całe spotkanie można zaliczyć do pojedynku dwóch bramarzy. Zarówno Viviano, jak i Alisson mieli dzisiaj ogromne pole do popisu. Nic dziwnego, że w przypadku tego drugiego Łukasz Skorupski wciąż okupuje ławkę rezerwowych.

W 62. minucie na boisko wszedł Dawid Kownacki. Wniósł sporo ożywienia do gry Sampdorii. Po 20 minutach mieliśmy więc 0:1! Duvan Zapata otrzymał idealna piłkę i musiał tylko dostawić nogę do pustej bramki. Zaledwie dwie minuty później swoją okazję miał Kownacki! Polak uderzył zbyt słabo w kierunku bramki i spokojnie złapał piłkę Alisson.

Po 90 minut zagrali Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Dla Romy jest to szóste spotkanie z rzędu bez wygranej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24