Liga włoska. Vidić oficjalnie w Interze Mediolan

Mateusz Warianka
Nemanja Vidic przechodzi do Interu
Nemanja Vidic przechodzi do Interu twitter.com
Potwierdziły się przypuszczenia, że Nemanja Vidić zasili szeregi Interu Mediolan. Wiadomo było, że obrońca nie przedłuży wygasającej latem umowy z Manchesterem United i będzie szukał nowego pracodawcy. Od samego początku to właśnie włoski klub najbardziej zabiegał o podpis Serba i dopiął swego.

Prezydent Nerazzurrich nie krył zadowolenia z tej transakcji. - Vidić to światowej klasy zawodnik. Jestem ekstremalnie szczęśliwy, że mogłem sfinalizować transakcję ściągnięcia Nemanji do Mediolanu. To jeden z najlepszych obrońców na świecie. Jego jakość, charyzma, pomogą Interowi oraz wpłynął dobrze na rozwój młodych zawodników. On wniesie wartość dodaną do klubu, wielkiego Interu który budujemy - powiedział Eric Thohir.

Sam zawodnik po ogłoszeniu, że nie przedłuży swojego kontraktu przyznał, że czas zmienić otoczenie i po ośmiu latach spędzonych w Anglii, spróbować swoich sił w innej lidze . - Nigdy nie przypuszczałem, że zdobędę 15 trofeów. Nigdy nie zapomnę fantastycznej nocy w Moskwie. Będą to wspomnienia, które mnie i fanom zostaną na zawsze. Jednakże zdecydowałem się iść dalej po zakończeniu sezonu. Chcę jeszcze raz rzucić sobie wyzwanie na najbliższe lata - skomentował swoją decyzję 56-krotny reprezentant Serbii.

32-latek przygodę z profesjonalnym futbolem rozpoczął w Crvenie Zvezda Belgrad do której trafił jako junior w 1996 roku, a w drużynie seniorskiej zadebiutował cztery lata później. Jego następnym przystankiem był Spartak Moskwa, a od 2006 roku regularnie występuje w barwach Manchesteru United.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24